Wczoraj z pochylni nad rzeką Clyde zwodowano ostatni z zamówionych przez Royal Navy niszczyciel przeciwlotniczy Typu 45, HMS Duncan.
HMS Duncan jest ostatnim, szóstym niszczycielem, przewidzianym jako jednostka eskortowa dla lotniskowców typu Qeen Elizabeth. Z tego powodu podstawowym uzbrojeniem niszczycieli są systemy przeciwlotnicze, wspierane przez nowoczesne systemy wykrywania celów powietrznych.
Te pierwsze zintegrowane są w system PAAMS, tworzony m.in. przez wyrzutnie pocisków przeciwlotniczych/przeciwrakietowych Aster 15 i Aster 30. Rozpoznanie i śledzenie celów realizowane jest przez 5 stacji radiolokacyjnych, w tym wielofunkcyjny radar SAMPSON, który może wykryć obiekt o echu odbicia radarowego piłki do krykieta, poruszającej się z prędkością do Ma3 (zobacz: HMS Dauntless w Portsmouth).
Możliwości zwalczania celów nawodnych i podwodnych są ograniczone, a ewentualne doposażenie ma odbyć się w nieokreślonej jeszcze przyszłości. Powodem są względy finansowe. Pierwotnie planowano zakup 12 niszczycieli, później 9, by ostatecznie zakończyć program o wartości 6,5 mld GBP na 6 jednostkach, budowanych przez BAE Systems i VT Group.
W oficjalnej informacji z wodowania, Royal Navy ujawniło, że HMS Duncan rozpocznie służbę w 2014, rok później niż podawano jeszcze kilka miesięcy temu.