Tuż przed lądowaniem w Kabulu rozbił się samolot cargo L-100 Hercules. Zginęło 8 członków jego załogi.
Samolot wystartował z Bagram (lot MUA-662), jednej z największych baz USA w Afganistanie, 60 km na północ od Kabulu, do którego leciał. Przewoził zaopatrzenie dla jednostek ISAF (International Security Assistance Force). Lot miał trwać około pół godziny. Według Mohammada Yaqoob Rasouli, dyrektora Kabul International Airport, samolot zniknął z ekranu radaru o 19:25 czasu lokalnego (14:55 GMT), ok. 10 km na północny wschód od lotniska. Wkrótce z wieży kontroli lotów można było zobaczyć pożar. Według nieoficjalnych informacji, wrak znaleziono w górach, w rejonie Gharib Ghar Peak, ok. 2200 m nad poziomem lotniska w Kabulu.
Według różnych źródeł, na pokładzie mogło znajdować się 7-9 osób. Mohammad Yaqoob Rasouli podał, że załogę samolotu stanowiło 8 osób: 6 Filipińczyków, Hindus i Kenijczyk. Wszyscy zginęli w katastrofie.
Dowództwo wojsk amerykańskich poinformowało, że samolot należał do Trans Afrique z Ghany. Był to L-100 Hercules, cywilna wersja wojskowego C-130. Lot odbywał się na zlecenie amerykańskich linii National Air Cargo.
Do katastrofy doszło prawdopodobnie z przyczyn technicznych. Pogoda w czasie lotu była dobra.
Był to kolejny po 5 miesiącach wypadek samolotu cywilnego w Afganistanie, gdzie podróżowanie drogami jest uznawane za bardzo niebezpieczne. 17 maja samolot prywatnych linii Pamir Airways z 44 osobami na pokładzie rozbił się w czasie złej pogody o zbocze Surkh-e-Parsa w górach Shakar Darah niedaleko Kabulu. Wszyscy zginęli. W lutym 2005 w górach nieopodal Kabulu rozbił się Boeing 737 prywatnych linii Kam Air. Wtedy też zginęli wszyscy znajdujący się na pokładzie - 104 osoby, w tym 24 cudzoziemców.
Poprzedni L-100 latający w Afganistanie na rzecz National Air Cargo rozbił się 3 czerwca 2010 podczas lądowania w bazie Sharana. Był to Lockheed L-100-30 Hercules S9-BAT (nr ser. 4134, zbudowany w 1966), także należący do Trans Afrique (TransAfrik). Nikt wówczas nie zginął, ani nie został ranny.
Od początku konfliktu w Afganistanie utracono 9 Herculesów różnych wersji. Jednym z nich był samolot C-130E dzierżawiony przez Siły Powietrzne, który rozbił się w niewyjaśnionych dotąd oficjalnie okolicznościach (Polski C-130E na złom?, 2010-02-10, Załoga Herculesa o krok od śmierci, 2010-02-18).