Według analityków Boeinga, chińskie linie lotnicze potroją liczbę swoich samolotów pasażerskich w ciągu najbliższych 20 lat, kupując 4330 nowych maszyn.
Boeing przewiduje, że w 2029 chińskie linie lotnicze będą wykorzystywać 5180 samolotów pasażerskich. Do tego czasu zakupią 4330 nowych maszyn, o szacunkowej wartości 480 mld USD. Oznacza to, że Państwo Środka wchłonie 14% wszystkich, wyprodukowanych na świecie samolotów pasażerskich (30900 egz), o wartości 13,3% całego portfela zamówień (3,6 bln USD).
W ubiegłym roku w Chinach służyło 1570 samolotów pasażerskich. Wśród nich 874 wyprodukował Boeing, a 623 największy konkurent - Airbus.
Amerykański koncern zamierza w ciągu najbliższych 2 dekad utrzymać dominującą pozycję na chińskim rynku, zachowując nieco ponad połowę zleceń na nowe samoloty. Przedstawiający analizę wiceprezydent Boeinga ds. sprzedaży, Randy Tinseth powiedział jednak, że osiągnięcie tego celu nie będzie łatwe. I to nie tylko z powodu działań Airbusa, ale również rosnącego zainteresowania Chinami producentów mniejszych odrzutowców, a więc Bombardiera i Embraera. Tinseth wymienił wśród nowych konkurentów także producentów samolotów z Rosji i Japonii, którzy już wkrótce zaoferują swoje nowe samoloty, w tym regionalne SSJ 100 (zobacz: Nowe zamówienie na SSJ), większe MS-21 (zobacz: Silniki dla MS-21) oraz Mitsubishi Regional Jet (zobacz: Produkcja MRJ rozpocznie się już wkrótce).