W piątek doszło do pożaru na pokładzie pierwszego trimaranu patrolowego typu X3K indonezyjskiej marynarki wojennej, KRI Klewang-625. Jednostka została prawdopodobnie całkowicie utracona.
Pożar wybuchł w piątek o godzinie 15:15 czasu miejscowego. Patrolowiec dokował w porcie bazy marynarki wojennej w Banyuwangi, na wschodzie jednej z największych wysp kraju, Jawy.
Przybyłe na miejsce zdarzenia zastępy straży pożarnej walczyły z ogniem przez dwie godziny. Po jego opanowaniu, znajdującym się na terenie bazy marynarzom ukazał się praktycznie doszczętnie zniszczony wrak trimaranu. Według indonezyjskiego resortu obrony, naprawa powstałych szkód na KRI Klewang-625 jest praktycznie niemożliwa.
Piątkowe zdarzenie jest tym bardziej tragiczne, że zaledwie przed miesiącem patrolowiec został zwodowany przez producenta, Lundin Industry Invest (Wodowanie pierwszego X3K, 2012-09-05). Wydarzenie miało miejsce na terenie stoczni w Banyuwang, tej samej, w której konstruowane są obecnie pozostałe 3 z łącznie czterech zamówionych trimaranów typu X3K (Indonezja kupuje 4 trimarany, 2012-01-24).
Ministerstwo oborny Indonezji zapowiedziało już powołanie specjalnej grupy dochodzeniowej mającej za zadanie wyjaśnienie przyczyn pożaru. Według zapowiedzi władz w Dżakarcie, pomimo pojawiających się podejrzeń co do wad konstrukcyjnych patrolowca, jako najprawdopodobniejszej przyczyny pożaru, plany wcielenia do służby pozostałych 3 jednostek pozostały niezmienione.