Izraelskie wojska ostrzelały terytorium Syrii w regionie Wzgórz Golan w odpowiedzi na serię incydentów granicznych, do jakich doszło w ostatnich dniach.
Do zdarzenia doszło wczoraj. Według relacji mediów, izraelskie wojsko wystrzeliło w kierunku Syrii kilka pocisków artyleryjskich. Akcja miała stanowić odpowiedź na serię incydentów granicznych, jakie wydarzyły się w ostatnim czasie.
Chodzi przede wszystkim o syryjski pocisk moździerzowy, który wybuchł w niedzielę w pobliżu izraelskiego posterunku wojskowego na terenie Wzgórz Golan. Zostać prawdopodobnie omyłkowo wystrzelony w kierunku Izraela w trakcie walk toczonych przy granicy pomiędzy wojskami Baszara al-Asada, a antyreżimowymi powstańcami.
Niedzielny incydent nie był pierwszym, do jakiego doszło na izraelsko-syryjskim pograniczu w ostatnich dniach. Wcześniej 3 syryjskie czołgi wjechały na terytorium Izraela, najprawdopodobniej wykonując manewr oskrzydlający powstańców, z którymi walczyli tuż przy granicy.
Kilka dni później wóz patrolowy izraelskich wojsk lądowych został ostrzelany serią pocisków z kierunku syryjskiego terytorium.
Wydarzenia na izraelskim pograniczu są nowym aktem toczącego się od ponad półtora roku konfliktu wewnętrznego w Syrii (Śmierć syryjskiego generała lotnictwa, 2012-10-30). W wyniku walk prowadzonych między wojskami Baszara al-Asada, a sprzeciwiającymi się jego rządom powstańcami, według organizacji obrony praw człowieka, zginęło do tej pory ok. 40 tys. ludzi, w tym wielu cywilów.
Warto przypomnieć, że zaledwie kilka miesięcy wcześniej do podobnych jak w przypadku Izraela incydentów doszło na terytorium Turcji. W wyniku ostrzału moździerzowego tureckiej miejscowości Akçakale zginęło 5 cywilów. W odpowiedzi na te wydarzenie Ankara zdecydowała się na rozmieszczenie wzdłuż granicy z Syrią dodatkowych jednostek pancernych oraz samolotów i śmigłowców bojowych (Tureckie czołgi na granicy, 2012-10-16) oraz ostrzeliwanie rejonów, gdzie znajdowały się syryjskie środki ogniowe.