Według informacji uzyskanych przez Associated Press, dotychczasowy koszt naprawy zniszczonego w wyniku pożaru atomowego OP typu Los Angeles, USS Miami (SSN 755) wyniósł 71 mln USD. US Navy podjęła decyzję o ostatecznym zezłomowaniu okrętu.
Decyzja o zezłomowaniu USS Miami została ogłoszona na początku sierpnia (USS Miami na złom, 2013-08-07). US Navy podjęła ją po dokładniejszym oszacowaniu kosztów związanych z zakładanym remontem i przywróceniem do służby okrętu po pożarze, który strawił sporą jego część, pod koniec maja 2012 (Pożar USS Miami, 2012-05-24).
Pierwotnie szacowano bowiem, że naprawa i remont USS Miami będą kosztować budżet Departamentu Obrony USA co najmniej 400 mln USD (Naprawa USS Miami za 400 mln USD, 2012-06-07). Po dokonaniu dokładniejszej analizy strat powstałych wskutek pożaru z połowy 2012, w tym m.in. wykryciu przyspieszonej erozji instalacji rurowych, okazało się, że koszty przywrócenia OP do służby wzrosną do nawet 700 mln USD.
Co ciekawe, decyzja o zezłomowaniu USS Miami została podjęta nie tyle wskutek samego wzrostu szacowanych kosztów naprawy okrętu, a w wyniku ograniczenia budżetu obronnego USA z pierwotnych 614 do 573 mld USD. Wymusiło to wstrzymanie wielu prac, realizowanych lub dopiero planowanych, związanych m.in. z remontem obecnie użytkowanego wyposażenia, w tym właśnie także przywróceniem jednostki do służby.
Plany skreślenia USS Miami ze stanu floty wzbudzają duże kontrowersje wśród wojskowych. Ostrzegają oni przed ograniczeniem w ten sposób potencjału bojowego US Navy. Zwłaszcza, że wspomniane cięcia budżetowe praktycznie wykluczają możliwość zastąpienia go nową jednostką.
Równie duże kontrowersje wzbudzają informacje publikowane w ostatnich dniach przez Associated Press. Według jej doniesień dotychczasowe koszty poniesione przez Departament Obrony, a związane m.in. z oczyszczeniem USS Miami po pożarze, oszacowaniem powstałych strat i opracowaniem planów naprawy, a także wstępnymi pracami naprawczymi, wyniosły 71 mln USD.
W ocenie większości komentatorów, zezłomowanie USS Miami będzie oznaczało zmarnowanie wspomnianych środków finansowych, jako że nie przyczynią się one do przywrócenia pierwotnego potencjału bojowego okrętu. Inaczej sprawę tłumaczą przedstawiciele US Navy, zdaniem których część z poniesionych kosztów zwróci się. Głównie dlatego, że zostały one spożytkowane na zakup wyposażenia niezbędnego do remontu okrętu. Będzie ono z kolei mogło zostać użyte przy pracach remontowych kolejnych jednostek typu Los Angeles.