Aero Vodochody zamierzają wprowadzić na rynek nową wersję samolotu szkolenia zaawansowanego Albatros, oznaczoną jako L-39NG.
L-39 Albatros, którego prototyp oblatano w 1968, wszedł do służby na początku lat 1970., w krótkim czasie stając się przebojem eksportowym. Łącznie czeskie przedsiębiorstwo wyprodukowało 2868 Albatrosów, które wyeksportowano do 16 krajów. W późniejszych latach L-39 stał się punktem wyjścia do opracowania nowych samolotów szkolno-bojowych.
W 1989 oblatano prototyp samolotu L-39MS, który jednak tak bardzo różnił się od swojego pierwowzoru, że ostatecznie nadano mu nowe oznaczenie – L-59 Super Albatros. Produkcja L-39MS/L-59 zamknęła się liczbą 69 egzemplarzy.
Redukcja arsenałów po rozpadzie ZSRR spowodowała, że wiele L-39 trafiło w ręce użytkowników prywatnych. Najwięcej spośród nich – ponad 200 – znajduje się w Stanach Zjednoczonych. Oprócz tego cywilne Albatrosy można spotkać w Europie, gdzie liczba ich przekracza 40, a także w Afryce i Australii – około 20. Najsłynniejszymi użytkownikami L-39 są zespoły akrobacyjne Breitlinga i Baltic Bees.
Obecnie Aero Vodochody skupiają się na programie wsparcia logistycznego i obsługi posprzedażnej samolotów L-39 / L-59 należących do wojsk lotniczych Algierii, Bułgarii, Czech, Nigerii, Słowacji, Tunezji i Wietnamu. Polega on na zapewnieniu dostaw części zamiennych i prac obejmujących pełen zakres czynności obsługowych dotyczących płatowca, awioniki i zespołu napędowego, przeglądy naprawcze i naprawy, remonty główne, a także programy wydłużenia trwałości użytkowej.
W trakcie wystawy w Farnborough przedstawiciele czeskiego przedsiębiorstwa poinformowali o pracach nad samolotem L-39NG, który ma być bezpośrednim następcą Albatrosa. Będziemy oferować samoloty użytkownikom L-39, ale spodziewamy się także zdobycia nowych zamówień – powiedział Ladislav Šimek, prezes Aero Vodochody.
Nowy Albatros zostanie wyposażony w nowoczesne urządzenia łączności i awionikę glass cockpit, umożliwiającą wykonywanie lotów w okularowych wzmacniaczach obrazu (NVG) i prowadzenie wirtualnego szkolenia. Wyposażenie i dodatkowe zbiorniki będą przenoszone na czterech węzłach podskrzydłowych i jednym podkadłubowym. Trwałość użytkowa płatowca, z nowym skrzydłem z integralnymi zbiornikami paliwa, wynosić ma 15 tys. h lotu. Maksymalna masa startowa wynosić ma 6300 kg, a masa samolotu pustego – 3100 kg.
Zespół napędowy L-39N stanowić ma silnik Williams International FJ44-4M, o ciągu 16,89 kN, który zapewni zwiększenie prędkości maksymalnej do 780 km/h i długotrwałości do 4,5 h. Zasięg do przebazowania z 1450 kg paliwa w zbiornikach wewnętrznych to ok. 2600 km.
Oblot prototypu L-39NG zaplanowano w 2016. Proces certyfikacji ma zakończyć się w następnym roku. Pierwsze samoloty seryjne mogą trafić do odbiorców w 2018, jednak na razie Czechom nie udało się znaleźć chętnych do kupna L-39NG.
Co ciekawe, pod koniec ub.r. Aero Vodochody informowały o projekcie L-169, który także był promowany jako następca Albatrosa (Aero ujawniają L-169, 2013-12-12). Nie wiadomo, czy ujawnienie L-39NG oznacza rezygnację z tego przedsięwzięcia.