Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Ukraińscy żołnierze w Rosji

Strategia i polityka, Wojska lądowe, 04 sierpnia 2014

Ukraińscy żołnierze z 72. brygady zmechanizowanej, okrążeni przy granicy z FR, po wyczerpaniu się amunicji przeszli na terytorium Rosji. Wraz nimi uciekło ponad stu pograniczników.

Żołnierze 72. brygady na terytorium Federacji Rosyjskiej. 180 z nich zostało już przekazanych stronie ukraińskiej

Ukraińscy żołnierze z 72. brygady zmechanizowanej i funkcjonariusze Służby Granicznej, walczący w okrążeniu w rejonie miejscowości Czierwonopartizansk, po wyczerpaniu się amunicji i braku nadziei na pomoc, przeszli na terytorium Federacji Rosyjskiej. Wbrew propagandowym informacjom podanym przez Kijów 1 sierpnia, jednostka ta nie została wycofana z kotła na granicy z FR. Żołnierze blisko miesiąc znajdowali się pod ogniem artylerii separatystów wspieranej przez Rosjan. Większość jej sprzętu została zniszczona, zaczęło brakować jedzenia, amunicji i materiałów pędnych.

Ostatecznie 3 sierpnia, po czterogodzinnym ostrzale artyleryjskim prowadzonym przez separatystów i Rosjan, dwa oddziały 72. brygady zdecydowały się przerwać do sił ukraińskich, gdy okazało się, że kolumna, która miała dostarczyć im zapasy, została zniszczona przez separatystów. Jeden z oddziałów 72. brygady dziś o 4.30 rozerwał pierścień okrążenia, a drugi, osłaniający go resztkami amunicji, po jej wyczerpaniu, zniszczył działający jeszcze sprzęt i przeszedł na terytorium FR w rejonie przejścia granicznego Gukowo.

Zdaniem Rosjan, po ich stronie granicy znalazło się 438 ukraińskich żołnierzy (ukraińska brygada składa się w obecnych warunkach z 1000 do 2200 ludzi) i pograniczników. Siedmioma autobusami i ciężarówkami 180 z nich wróciło już na Ukrainę poprzez przejście graniczne Matwiejew-Kurhan w obwodzie rostowskim. Po stronie rosyjskiej zostało blisko 260 żołnierzy, dla których przygotowano tymczasowy obóz. Rosjanie twierdzą, że część z nich nie chce wracać na Ukrainę. Z kolei władze w Kijowie utrzymują, że wszyscy uciekinierzy chcą wrócić do kraju. Według rzecznika ATO (operacji antyterrorystycznej), chodzi o jeszcze 171 żołnierzy i 140 pograniczników.

Nie jest to pierwsze podobne wydarzenie. 26 lipca na terytorium FR przeszło w okolicach Izwarino 41 żołnierzy ukraińskich z 51. brygady zmechanizowanej, których potem przekazano stronie ukraińskiej. Żołnierze ci znaleźli się w Zaporożu, gdzie stanęli przed sądem, oskarżeni przez prokuraturę wojskową o samowolne opuszczenie pozycji bojowych, za co grozi kara od 2 do 10 lat pozbawienia wolności. Sąd, po wysłuchaniu stron, zdecydował, że będą oni odpowiadać z wolnej stopy. Pododdział był pozbawiony żywności, jedzenia i amunicji, nie było szans na żadną pomoc, żołnierze mogli więc przejść do Rosji albo pójść do niewoli separatystów.

W cieniu tych wydarzeń odbywa się wymiana jeńców. Separatyści wypuścili z niewoli czterech specnazowców z 3. pułku i pięciu czołgistów z 1. brygady pancernej. To zmniejszyło liczbę jeńców w ich rękach do ok. 150.

Próba odblokowania okrążonych oddziałów znajdujących przy południe i wschód od granicy z FR, mimo silnego natarcia prowadzonego od zachodu w kierunku Szachtarsk-Torez, została znowu powstrzymana (Okrążeni Ukraińcy poddają się, 2014-08-03). Przerzucone z kierunku Ługańskiego pododdziały 30. brygady zmechanizowanej, 95. brygady aeromobilnej i 25. brygady powietrznodesantowej nie są w stanie, wobec szczupłości sił własnych, niskiego tempa natarcia i kontrataków nieprzyjaciela, odblokować okrążonych oddziałów.


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.