25 maja na przyzakładowym lotnisku w Marietta w stanie Georgia został oblatany samolot transportowy LM-100J (Model L-382J) nr rej. N5103D. Pierwszy lot, który odbył się 3 miesiące po uroczystości roll outu, trwał 2 h 47 min. Samolot, pilotowany przez szefa oblatywaczy programu, Wayne Robertsa, osiągnął wysokość 11 tys. stóp (ok. 3,3 km).
Lockheed Martin LM-100J to cywilna wersja wojskowego C-130J Super Hercules. Ma zastąpić produkowane w latach 1964-1992 LM-100 (powstało ich 115, m.in. dla Arabii Saudyjskiej, Argentyny, Ekwadoru, Filipin, Gabonu, Indonezji, Libii, Peru i ZEA). Prototyp samolotu będzie teraz przechodził badania nadzorowane przez Federal Aviation Administration. Uzyskanie certyfikatu jest planowane na 2018. W czwartym kwartale tego roku mają rozpocząć się dostawy seryjnych samolotów.
Program rozwoju LM-100J rozpoczęto w lutym 2014 (Szczegóły LM-100J, 2014-07-21). Cywilny samolot różni się od wersji wojskowej m.in. uproszczoną awioniką i liczbą członków załogi, ograniczoną do 2 osób (Cywilny Super Hercules , 2014-02-04). W LM-100J zastosowano silniki o większej mocy – turbośmigłowe Rolls-Royce AE1107C Liberty.
Lockheed Martin liczy na zamówienie co najmniej 75 LM-100J. Ich cena katalogowa jest szacowana na 60-70 mln USD (C-130J kosztuje ok. 100 mln USD). Na razie koncern dysponuje zamówieniami na 25 samolotów, łącznie z opcjami.
Pierwszym odbiorcą LM-100J ma zostać Safair z RPA, który zamówił 10 samolotów. Kolejny to brazylijskie Bravo Cargas, które w lipcu 2016 także zamówiły 10 LM-100J. Według dostępnych danych, obecnie na całym świecie lata 47 LM-100.