Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Airbus ujawnia AFJT

Lotnictwo wojskowe, Przemysł lotniczy, 19 października 2020

Hiszpański dział Airbusa przedstawiła nowy projekt samolotu szkolenia zaawansowanego, jaki zamierza zaoferować rodzimym Ejercito del Aire (wojskom lotniczym) w celu zastąpienia samolotów C-101 i F-5. Projekt, nazwany Airbus Flexible Jet Trainer (AFJT) został zaprezentowany hiszpańskim mediom w zeszłym tygodniu przez Fernando Pecesa, szefa hiszpańskiego projektu Eurofighter i Javiera Escribano, szefa projektów wojskowych przyszłości.

AFJT, będący obecnie tylko projektem komputerowym, miałby zastąpić w służbie używane przez hiszpańskie wojska lotnicze samoloty C-101 i F-5 / Ilustracja: Airbus

Wizualizacje opublikowane przez Airbusa przedstawiają AFJT jako jednosilnikowy dwumiejscowy samolot, w układzie aerodynamicznym przypominającym lekki samolot bojowy Mako, zaprojektowany przez EADS na początku bieżącego stulecia.

Airbus twierdzi, że AFJT został opracowany przez Hiszpanię i dla niej i ma służyć rozwojowi operacyjnemu, przemysłowemu i technologicznemu, dzięki czemu kraj ten mógłby zachować pozycję wiodącego gracza w sektorze lotniczym i obronnym.

Projekt AFJT byłby w całości zarządzany przez hiszpański dział Airbus Military Aircraft (dawną CASA), który produkuje samoloty C295, A400M i A330MRTT i montuje hiszpańskie Eurofightery. Airbus Spain byłby jedynym wykonawcą projektu, integracja i montażu AFJT, a hiszpańscy podwykonawcy (GMV, Indra, ITP Aero, Cesa, Tecnobit i inni), zapewniliby możliwie najwięcej komponentów i podzespołów. Według szacunków analityków Airbusa każde 100 milionów euro zainwestowane w AFJT wygenerowałoby od 2100 do 2500 miejsc pracy w Hiszpanii. Ponadto Hiszpania otrzymywałaby tantiemy, gdyby samolot był eksportowany do innych krajów.

Airbus twierdzi, że aby uczynić projekt jeszcze bardziej atrakcyjnym dla hiszpańskiego rządu, bierze pod uwagę opracowanie jednomiejscowej wersji AFJT, w tym lekki samolotu uderzeniowego czy szkolnego, który służyłby jako agresor. Według szacunków europejskiego Ejercito del Aire będą potrzebować od 50 do 55 samolotów, aby zastąpić F-5 i C-101 w eskadrach szkolnych, a także w zespołach akrobacyjnych (sic!). Na rynku eksportowym do 2029 potrzebnych będzie od 500 do 800 samolotów szkolenia zaawansowanego, nie licząc wersji uderzeniowej i agresora.

Najciekawsza jest jednak sugestia Airbusa, że Hiszpania, podobnie jak jej partnerzy w programie SCAF/FCAS, Francja i Niemcy, będzie potrzebować podobnego do AFJT samolotu szkolenia zaawansowanego nowej generacji. Gdyby wszystkie trzy kraje wzięły udział w projekcie, koszty rozwoju zostałyby podzielone, chociaż nie jest jasne, jaką rolę mogłaby w nim odegrać Hiszpania (Ratunek dla Airbusa w Hiszpanii , 2020-07-31).

W ten oto sposób Unia Europejska po raz kolejny próbuje zaprzepaścić możliwość wspólnego przeciwstawienia się potentatom rynku obronnego z USA. Postulowana kilkanaście lat temu idea stworzenia programu Eurotraining – wspólnego szkolenia pilotów myśliwskich europejskich wojsk lotniczych, który miały realizować Aermacchi, Dassault Aviation, EADS-CASA, EADS Deutschland i Saab – spełzła na niczym.

Podobnie zresztą dzieje się z wielozadaniowymi samolotami bojowymi – równolegle prowadzone są dwa projekty – w/w SCAF/FCAS i brytyjsko-włosko-szwedzki Tempest (Gospodarcze aspekty programu Tempest, 2020-10-17, Etyczne problemy FCAS, 2020-05-15).


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.