Na odbywającej się w Republice Chińskiej wystawie TADTE 2009 tajwańskie ministerstwo obrony zaprezentowało nowy, karabinek uniwersalny XT97. Broń została opracowana przez państwowe Biuro Uzbrojenia 205. Arsenału z Kaohsiung (d. Takao).
XT97 (X w nazwie oznacza, że broń nie została jeszcze przyjęta do uzbrojenia) ma zastąpić w służbie około 2012-2013 używane przez Armię Republiki Chińskiej (ROCA) karabinki automatyczne T65K2, T86 i T91 kalibru 5,56 mm. Były one połączeniem AR-18, z którego zaczerpnięto system gazowy z tłokiem i tłoczyskiem oraz M16 (AR-15), z którego wzięto ogólny układ konstrukcyjny, kształt komory spustowej ze wszystkimi manipulatorami, suwadła i zamka. W przeciwieństwie do nich, XT97 jest kolejną konstrukcją - obok włoskiego karabinka ARX 160 (patrz: ARX 160 przyjęty do uzbrojenia), amerykańskiego Remington ACR (patrz: Nowości Remington Arms), czeskiego CZ S805 (patrz: Premiera CZ S805) i polskiego MSBS-5,56 (patrz: Pierwszy pokaz MSBS-5,56) - ideowo opartą na belgijskim FN SCAR (patrz: SCAR - broń dla komandosa i Pierwsze SCAR dla Rangersów).
Nowy karabinek działa na zasadzie wykorzystania energii gazów prochowych odprowadzanych przez boczny otwór w lufie. Charakterystyczną cechą konstrukcji jest monolityczna komora zamkowa z długą, uniwersalną szyną montażową na grzbiecie, krótki ruch tłoka gazowego, suwadło połączone z tłoczyskiem oraz łatwo wymienna lufa. Dwa napinacze rozmieszczono symetrycznie w przedniej części komory zamkowej. Rozmieszczenie manipulatorów bardzo podobne, jak we wcześniejszej broni, jak również FN SCAR. Przyciski zwalniające magazynek oraz skrzydełko bezpiecznika połączonego z przełącznikiem rodzaju ognia zostały zdublowane po obu stronach komory zamkowej. Kolba składana na prawą stronę o regulowanej długości (wysuwana). Blokada kolby ma postać dwóch identycznych skrzydełek, jak bezpiecznik/przełącznik rodzaju ognia, które również ulokowane zostały symetrycznie po obu jej stronach. W przeciwieństwie do T91, podobnie jak M16A2/A4 strzelający ogniem pojedynczym i 3-strzałową serią, nowa konstrukcja ma możliwość prowadzenia ognia pojedynczego i ciągłego. XT97 ma łoże z tworzywa sztucznego z krótką szyną uniwersalną w dolnej części, dostosowaną do mocowania chwytu przedniego. Co ciekawe, w pokazywanym na TADTE modelu, nie ma szyn bocznych. Broń nie ma stałego, mechanicznego celownika, zaś podstawa muszki zamocowana na komorze gazowej jest składana.
Tajwańczycy chcą dostosować swoją broń do trzech rodzajów amunicji NATO: pistoletowej 9 mm x 19 (zasięg do 150 m), pośredniej 5,56 mm x 45 (zasięg do 400 m) i karabinowej 7,62 mm x 51 (zasięg do 800 m). Dzięki temu jedna konstrukcja mogłaby zastąpić pistolety maszynowe, karabinki i karabiny automatyczne. W celu konwersji z kalibru 5,56 mm do 9 mm, należy w broni wymienić lufę, suwadło wraz z zamkiem i magazynek, uzyskuje się w efekcie pistolet maszynowy z zamkiem swobodnym. Co ciekawe, nie trzeba wymieniać komory spustowej - konstruktorzy z Tajwanu wprowadzili wykonany z tworzywa sztucznego 15-nabojowy magazynek do amunicji 9 mm, który pasuje do gniazda magazynka z M16. Pod koniec 2009 mają rozpocząć się badania odmiany do naboju kalibru 7,62 mm x 51.
XT97 będzie piątą generacją tajwańskiej broni, a jednocześnie pierwszą, która nie będzie bazowała na amerykańskich rozwiązaniach konstrukcyjnych. W latach 1950. USA dostarczyły RCh 7,62-mm karabiny samopowtarzalne M1 Rifle (Garand), w 1968 sprzedały maszyny i licencję na 7,62-mm karabin automatyczny M14, który pod nazwą T57 wytwarzano od 1969. Pod koniec lat 1970. przekazano ROCA pewną partię karabinków M16A1 oraz maszyn do ich produkcji, jednak Tajwan zdecydował się stworzyć broń, będącą połączeniem AR-18 i M16 - T65 i T65K1 (z lufami o skoku 305 mm) oraz T65K2 i T65K3 (z lufami o skoku 178 mm, do amunicji 5,56 mm x 45 NATO). Konstrukcje przez lata udoskonalano, aż w końcu, na bazie karabinka ze skróconą lufą T65K3, stworzono niezbyt udany T86 (przyjęty w niewielkiej liczbie do uzbrojenia), a następnie w 2002 - T91.
Pod koniec października 2005 ministerstwo obrony Republiki Chińskiej rozpoczęło proces zastępowania T65K2 nowym modelem, o skróconej do 406 mm lufie - T91. Od 2004 do 2008 do ROCA trafiły wszystkie z 101,1 tys. zamówionych za 56,4 mln dolarów karabinków. Dodatkowo w latach 2005-2008 żandarmeria wojskowa otrzymała ponad 12 tysięcy T91. Nową broń wprowadzano wraz z 40-mm granatnikiem podwieszanym T86, będącym pochodną amerykańskiego M203.