Ukraińcy w ostatnich dniach opublikowali materiały prezentujące najnowsze typy zachodnich armatohaubic samobieżnych kal. 155 mm, które niedawno trafiły na front. Informacje o odebraniu i włączeniu do pododdziałów artylerii polskich armatohaubic Krab, a także niemieckich i holenderskich PzH 2000 potwierdził minister obrony Ukrainy Aleksiej Rieznikow. Są to najnowocześniejsze gąsienicowe armatohaubice samobieżne w ukraińskim arsenale.
Polska przekazała Ukrainie dywizjon 18 armatohaubic Krab wraz z pojazdami towarzyszącymi. Według pierwszych doniesień miały one zostać skierowane do działań w Donbasie w rejonie Siewierodoniecka. Armatohaubice dostarczono w pełnej komplementacji, z systemem samoosłony pojazdu SSP-1 Obra-3 i radarem do pomiaru prędkości wylotowej MVRS-700 SCD. Ukraińcy zamówili też dodatkowe Kraby, o czym informowały media na początku czerwca. Transakcja o wartości 3 mld PLN dotyczy prawdopodobnie sprzętu dla 3 dywizjonów artylerii (54 armatohaubice, Sprzedaż Krabów Ukrainie potwierdzona, 2022-06-07).
Do sił zbrojnych Ukrainy trafiło niedawno również 12 armatohaubic PzH 2000, z czego 7 przekazały Niemcy, a 5 Holandia. Szkolenie ukraińskich artylerzystów było prowadzone na terenie Niemiec. Według najnowszych informacji przekazanych ma zostać 6 kolejnych armatohaubic, po 3 z każdego państwa. Dzięki temu Ukraińcy będą mieli pełen dywizjon zgodnie z etatem liczących 18 środków ogniowych.
Według Rieznikowa na Zachodzie od kwietnia przeszkolono już tysiące ukraińskich żołnierzy z użycia przekazywanych systemów uzbrojenia. Proces szkolenia wciąż trwa. Ukraińcy są szkoleni na terenie ośmiu państw: Wielkiej Brytanii, Włoch, Litwy, Polski, Słowacji, Słowenii, Francji i Niemiec (Caesary na froncie, 2022-05-25, Zachodnia artyleria samobieżna dla Ukrainy, 2022-05-12).