Oficjalne źródła potwierdziły dotarcie na Ukrainę pierwszych wozów przeciwlotniczych Flakpanzer Gepard z Niemiec i czołgów PT-91 Twardy z Polski. Dostawy obu typów uzbrojenia były spodziewane od kilku tygodni i stanowią wsparcie dla Ukrainy wobec rosyjskiej agresji.
Dostawę polskich czołgów potwierdził zarówno szef gabinetu prezydenta Ukrainy Andrij Jermak, jak też rzecznik prasowy Agencji Uzbrojenia MON ppłk. Krzysztof Płatek. Nie ujawniono liczby przekazanych czołgów. Według komentatorów może być mowa o co najmniej batalionie czołgów (w przypadku SZ Ukrainy liczącego 31 pojazdów). Docelowo wszystkie wozy tego typu eksploatowane przez Polskę mogłyby trafić na Ukrainę (232 czołgi). Nie będzie to jednak możliwe od razu, m.in. z powodu, że czołgi tego typu są od lat używane przez polski kontyngent na Łotwie.
Możliwość przekazania wszystkich PT-91 sprawi, że konieczne jest pozyskanie przez stronę polską ich następców. Podarowanie całej floty czołgów T-72 jak i PT-91 może bowiem zredukować potencjał pancerny SZ RP do 1/3 stanu sprzed wojny. Poważnie ograniczyłoby to nie tylko potencjał bojowy, lecz także możliwości szkoleniowe. Według MON remedium na to mają być szybkie dostawy używanych Abramsów w wersji M1A1SA i nowych K2 w konfiguracji południowokoreańskiej.
Twarde mogą być cennym wsparciem, będąc najgłębiej zmodernizowanym wariantem T-72 przekazanym Ukrainie. W porównaniu do większości ukraińskich czołgów mają stosunkowo zaawansowany system kierowania ogniem. Do tego większość z PT-91 jest wyposażona w kamerę termowizyjną. Poziom ochrony zwiększa wybuchowy pancerz reaktywny ERAWA, znacznie skuteczniejszy od popularnego na wozach ukraińskich Kontakt 1. Ponadto bezpieczeństwo i świadomość sytuacyjną załogi polepsza system ostrzegania przed opromieniowaniem wiązką lasera Obra (Polskie T-72M1R na Ukrainie, 2022-05-02).
Na Ukrainie znalazły się też 3 pierwsze wozy przeciwlotnicze Gepard. Potwierdził to w komunikacie z 25 lipca 2022 minister obrony Ukrainy Aleksiej Rieznikow. W najbliższym czasie dostarczonych ma zostać łącznie 15 Gepardów. Jednak docelowo na Ukrainę może trafić co najmniej 30 takich wozów, co Niemcy deklarują od wielu tygodni. W tym celu w obsłudze Gepardów przeszkolono ponad 100 ukraińskich żołnierzy (załoga Geparda to 3 osoby). Ukraińcy odebrali też dziesiątki tysięcy sztuk amunicji do 35-mm armat automatycznych stanowiących ich uzbrojenie.
Gepardy znajdą zastosowanie w obronie przeciwlotniczej bardzo krótkiego zasięgu. Nie są to najprawdopodobniej pojazdy zmodernizowane, zaś konstrukcyjnie wywodzą się z lat 1970. Oznacza to, że mogą mieć problemy z wykrywaniem i zwalczaniem nowoczesnych małych bezzałogowców powszechnie używanych na Ukrainie – głównie do kierowania ogniem artylerii (7 PzH2000 dla Ukrainy, 2022-05-03, Gepardy oferowane Ukrainie, 2022-02-26).