Dzisiaj, 4 października 2022, w czasie wizyty w Zamościu i spotkania z żołnierzami 18. Pułku Przeciwlotniczeg szefa polskiego resortu obrony i ministra obrony Wielkiej Brytanii Bena Wallace’a miały miejsce dwa ważne wydarzenia w procesie budowy wielowarstwowej obrony powietrznej SZ RP. Pierwszym z nich było oficjalne przekazanie żołnierzom 18. Pułku pierwszej jednostki ogniowej tzw. małej Narwi. Drugim wydarzeniem było zaś podpisanie umowy ramowej na realizację programu Pilica+.
W ręce żołnierzy trafiły elementy systemu obrony powietrznej krótkiego zasięgu Narew bazującego na brytyjskich pociskach CAMM. Dostarczony sprzęt zamówiono w ramach tzw. małej Narwi 14 kwietnia br. za ok. 1,65 mld PLN brutto. Polscy przeciwlotnicy w ramach umowy mają otrzymać dwie jednostki ogniowe systemu Narew w uproszczonej, przejściowej konfiguracji dla przyspieszenia dostaw i rozpoczęcia szkolenia personelu. Druga jednostka ogniowa trafi do dywizjonu przeciwlotniczego z Elbląga podlegającego 15. Gołdapskiemu Pułkowi Przeciwlotniczemu. Dostawę zaplanowano w pierwszej połowie 2023.
Jednostka ogniowa małej Narwi składa się ze zdolnej do przerzutu stacji radiolokacyjnej Soła, urządzenia kierowania uzbrojeniem Zenit, 3 wyrzutni iLauncher na podwoziu Jelcza, 2 samochody transportowo-załadowcze Jelcz i zapas pocisków CAMM (o zasięgu ok. 25 km). Poza nimi umowa obejmuje pakiet szkoleniowy, logistyczny i wsparcie producenta w eksploatacji sprzętu.
Dwie zamówione jednostki ogniowe stanowią równoważnik jednej baterii Narwii. Potrzeby SZ RP to z kolei 23 baterie, których koszt jest szacowany na kilkadziesiąt mld PLN. Przejściowa bateria pozwoli jednak przyspieszyć budowę zalążka nowoczesnej, wielowarstwowej obrony powietrznej i zebrać niezbędne doświadczenia przed implementacją Narwii w docelowej konfiguracji (m.in. z pociskami CAMM-ER o zasięgu ok. 40 km). Systemy Narew będą służyć do obrony powietrznej wojsk, obszarów działań zbrojnych i uzupełniania systemu Wisła.
Z kolei podpisana dzisiaj w Zamościu umowa ramowa zakłada dostosowanie zamówionych do tej pory systemów Pilica i dostawę kolejnych przeciwlotniczych systemów rakietowo-artyleryjskich określanych jako PSR-A Pilica+. Umowę zawarto pomiędzy Agencją Uzbrojenia MON a konsorcjum PGZ-Pilica+. W skład konsorcjum wejdzie PGZ jako lider, a także ZM Tarnów, PIT-Radwar, PCO, Jelcz, Mesko, Ośrodek Badawczo-Rozwojowy CTM, WZU i WZE.
Poszczególne umowy wykonawcze w ramach umowy ramowej mają być podpisywane do przyszłego roku. Ich celem będzie zarządzanie projektem i dostawa komponentów dla 21 systemów PSR-A Pilica+. Nie podano szacowanego kosztu zakupu. Taki sposób realizacji programu Pilica+ przyjęto dla zminimalizowania ryzyk z dotrzymaniem terminów i osiągnięcia współpracy i efektu synergii.
Każdy zestaw Pilica+ będzie się składał ze stanowiska dowodzenia, radaru krótkiego zasięgu, 6 jednostek ogniowych z ciągnikami artyleryjskimi (z armatami kal. 23 mm), podsystemu łączności, wozów amunicyjnych i transportowych. Całość będą uzupełniać wyrzutnie z pociskami przeciwlotniczymi krótkiego zasięgu – preferowane są pociski CAMM – a także radary Bystra. W dalszej kolejności system zostanie wzbogacony o armaty przeciwlotnicze z amunicją programowalną (co ciekawe, kal. 23 mm) i system do zwalczania bsl.
Zestawy Pilicy+ będą podstawowym systemem przeciwlotniczym Sił Powietrznych (obok zestawów bardzo krótkiego i średniego zasięgu). Ich zadaniem będzie uzupełnianie stref ognia i osłona zestawów Wisła (LoR na drugą fazę Wisły, 2022-05-24, MBDA z zamówieniem na Narew, 2022-04-25).