Przedstawiciele Boeinga opublikowali wstępne dane finansowe za 2009. Koncern zanotował obrót w wysokości 68,3 mld USD i zysk brutto 5,6 mld USD.
Obecny wynik finansowy jest zdecydowanie lepszy niż w 2008. Wtedy obrót koncernu wyniósł 60,9 mld USD przy zysku netto 2,67 mld USD.
Dane za 2009, mimo że był to rok kryzysowy, na pierwszy rzut oka wydają się więc doskonałe. W rzeczywistości, wyniki z 2008 były obarczone skutkami długotrwałego strajku, który doprowadził m.in. do zmniejszenia produkcji samolotów pasażerskich o 108 samolotów i redukcji obrotów cywilnej części koncernu aż o 35% (zobacz: Fatalny rok Boeinga).
Lepszym odniesieniem będzie 2007, kiedy amerykański producent zanotował obrót w wysokości 66,4 mld i zysk netto 4,1 mld USD. Z porównania tego wyłania się raczej obraz powolnego, ok. 3-procentowego wzrostu, co po uwzględnieniu inflacji, daje wartość jeszcze mniejszą.
Z drugiej jednak strony wynik osiągnięto w bardzo niesprzyjającym okresie kryzysu. Boeing korzystał jednak ze stabilnych zleceń Pentagonu oraz realizowania ogromnych zamówień na samoloty cywilne, z lat poprzednich. Kontynuował również utrzymywanie dużych rezerw gotówkowych. Portfel zamówień ciągle jest imponujący, a jego szacunkowa wartość to 316 mld USD.