MON ogłosiło zakończenie rozmów w sprawie zakupu od Metalexport-S 5 śmigłowców Mi-17. Podpisanie kontraktu spodziewane jest na najbliższe tygodnie. Jego wartość ma wynieść 313 mln zł brutto.
Śmigłowce - 4 Mi-17-1V i 1 Mi-172 - pochodzą z Rosji. Zostały wyprodukowane w latach 1992-1995 (Mi-172) i spędziły dotychczas w powietrzu zaledwie po ok. 400-500 godzin. Są napędzane silnikami TW3-117WM serii 2 (4 takie silniki będą także dostarczone w ramach zakupu).
W ramach odrębnej, już wynegocjowanej umowy z Wojskowymi Zakładami Lotniczymi Nr 1 w Łodzi, śmigłowce zostaną doposażone zgodnie z tzw. wariantem afgańskim, za co MON zapłaci ok. 40 mln brutto. Minister Bogdan Klich deklarował 1 lutego brak zgody na akceptowanie drastycznie drogich ofert i apelował o radykalne obniżenie ceny oferty (Przetarg na śmigłowce dla MON rozstrzygnięty). Zakończone 9 lutego 2010 negocjacje doprowadziły do zredukowania ostatecznej wartości kontraktu o 10,5%.
Warunki przetargu, zakres dostaw, ryzyko finansowe itp. sprawiły, iż pierwotna wartość oferty Metalexport-S wyniosła 349,7 mln zł brutto. Pierwotnie w budżecie MON na całe postępowanie zarezerwowano 570 mln zł. Być może zaoszczędzone środki zostaną przeznaczone na zakupy w przedsiębiorstwach polskiego potencjału obronnego.
Zgodnie z wymaganiami przetargu, śmigłowce przed dostawą do SZ RP muszą być wyremontowane, muszą mieć przedłużony resurs do 20 lat (nowe śmigłowce tego typu mają fabryczny resurs 25 lat; prace przeprowadzi zakład w Ułan-Ude) i mają w WZL-1 być poddane modernizacji w celu doprowadzenia ich do standardu obecnie eksploatowanych w Afganistanie śmigłowców Mi-17-1V.
Do składania ofert zaproszono także MAW Telecom (proponujący nowe Mi-171Sz z Ułan Ude z terminem dostawy przewidzianym dopiero na marzec 2011) oraz Bumar. MAW Telecom i Bumar zrezygnowały ze składania oferty (według nieoficjalnych informacji oferta Bumaru została odrzucona).