Ministerstwo obrony RPA zażądało zwrotu zabezpieczenia kontraktu na 8 samolotów transportowych Airbus A400M. Chodzi o równowartość blisko 430 mln USD.
Kontrakt dotyczący zakupu przez RPA 8 samolotów transportowych Airbus A400M został zawarty w 2005 (RPA rezygnuje z A400M!, 2009-11-05). Miały być one warte ok. 17 mld randów. Jako zabezpieczenie transakcji ministerstwo obrony RPA zapłaciło zaliczkę w wysokości 2,9 mld randów (obecnie równowartość ok. 430 mln USD, w 2009 było to 380 mln USD). Samoloty miały być dostarczone w latach 2010-2014.
Kolejne opóźnienia dostaw zamówionych A400M (Oblot A400M planowany na jutro, 2009-12-10) spowodowały zerwanie przez RPA kontraktu w listopadzie 2009. Wyliczenia agencji zamówień wojskowych Armscor wskazywały na to, że koszty związane z kontraktem mogą sięgnąć 47 mld randów. Władze RPA domagały się zwrotu zabezpieczenia, ale przedstawiciele Airbus Military mieli nadzieję na kontynuowanie współpracy i przedłużali negocjacje. Oferowali m.in. rozszerzenie udziału przedsiębiorstw południowoafrykańskich w programie A400M.
Tym razem, w czasie wizyty pod koniec czerwca we Francji ministra obrony Lindiwe Sisulu, padło ostateczne żądanie zwrotu środków i odsetek od nich. Z pisma prezesa Armscor, Sipho Mkwanazi wynika, że RPA chce żeby nastąpiło to w ciągu 14 dni. Z raportu rocznego agencji wynika, że odsetki za 2009 i 2010 wyniosły 72 mln randów.
Już pod koniec 2010 pojawiły się informacje, ze Airbus zwróci pieniądze w 5 ratach między styczniem a grudniem 2011. Później jednak przedstawiciele koncernu wycofali tę obietnicę, grożąc rezygnacją ze współpracy przemysłowej z przedsiębiorstwami z RPA. Chodziło przede wszystkim o wart 2,3 mld randów kontrakt Denel Saab Aerostructures i Aerosud.