Izba Reprezentantów USA jednogłośnie przyjęła wniosek o ograniczeniu pomocy wojskowej dla Pakistanu. Teraz dokument trafi pod obrady Senatu.
Propozycję obcięcia funduszy pomocowych dla Pakistanu złożył republikanin Ted Poe. Pierwotnie redukcja miała wynieść 1,3 mld USD. Po przeprowadzeniu międzypartyjnych konsultacji, zgodzono się na zmniejszenie tej kwoty o połowę.
Pakistan jest jednym z największych odbiorców amerykańskiej pomocy wojskowej. Od 2002 Islamabad otrzymał od USA wsparcie w wysokości ponad 11 mld USD. W tym samym czasie Waszyngton przekazał też 6 mld USD w formie funduszy cywilnych.
Decyzja Izby jest pokłosiem pogorszenia się w ostatnich miesiącach relacji USA z Pakistanem. Wielu deputowanych poddaje w wątpliwość wiarygodność Islamabadu jako sojusznika w walce z terroryzmem. Pakistańskie władze oskarżane są, m.in. o przekazywanie części funduszy pomocowych na wspieranie walczących w Afganistanie rebeliantów. Wielu reprezentantów krytycznie ocenia działania władz w Islamabadzie. Szczególne kontrowersje wzbudziło osądzenie Shakila Afridiego, pakistańskiego lekarza, który pomógł swego czasu USA zlokalizować kryjówkę Osamy bin Ladena.
Wniosek o ograniczeniu pomocy dla Pakistanu został przyjęty w wyjątkowo niekorzystnym momencie. W ostatnich dniach Islamabad zgodził się bowiem na odblokowanie lądowych przejść granicznych z Afganistanem dla konwojów z zaopatrzeniem dla sił ISAF (Pakistan otworzył granicę, 2012-07-04). Nie wiadomo, jak na decyzję Izby Reprezentantów zareagują pakistańskie władze. Komentarza w całej sprawie odmówił Departament Stanu USA.