Porozumienie w sprawie baz USA

Zawarte dziś porozumienie reguluje kwestię zwiększenia amerykańskiej obecności wojskowej na Filipinach. USA będą odpowiedzialne za przygotowanie, w tym remont, zaplecza infrastrukturalnego do przybycia własnych wojsk na wyspy oraz opłacenie kosztów jego eksploatacji. Plan przyjęcia większej liczby wojsk USA popiera 2/3 Filipińczyków / Zdjęcie: MSN

Enhanced Defense Cooperation Agreement zostało zawarte dziś przez amerykańskiego ambasadora Philipa Goldberga oraz Sekretarza Obrony Filipin, Voltaire Gazmina, przy okazji kilkudniowej roboczej podróży prezydenta Baracka Obamy po Azji. Umowa, której wynegocjowanie zajęło stronom 8 rund rozmów i trwało blisko 2 lata, określa zasady przyszłej aktywności wojskowej USA na terytorium Filipin (Bliżej porozumienia o bazach na Filipinach, 2014-02-21).

Podstawowym zapisem umowy jest określenie rotacyjnego charakteru obecności wojsk USA na Filipinach. Amerykańscy żołnierze nie będą bowiem stacjonować na terytorium tego państwa na stałe, a w ramach kontyngentów. Ponadto, odmiennie niż to miało miejsce w przeszłości, Amerykanie nie będą w pełni kontrolować baz, z których będą korzystać. Pozostaną one bowiem własnością sił zbrojnych Filipin, a filipińscy wojskowi będą mieli dostęp do infrastruktury użytkowanej przez USA.

Liczba żołnierzy, którzy zostaną wysłani na Filipiny, a także dokładne miejsca, z których będą korzystać, mają dopiero zostać wynegocjowane. Już teraz wiadomo, że w grę wchodzi czasowe przebazowanie na wyspy eskadry samolotów wielozadaniowych F-16 lub F/A-18. Z tego względu jedną z najczęściej typowanych lokalizacji, które zostaną udostępnione Amerykanom, jest Clark Air Base, użytkowana przez wojska lotnicze USA do początku lat 1990., kiedy to zgodnie z decyzją filipińskiej legislatywy, USA musiały wycofać swoje wojska z terytorium tego państwa.

Zawarte dziś porozumienie, które będzie obowiązywać przez co najmniej 10 lat, ma duże znaczenie dla obu stron. Wzmacnia ono potencjał obronny Filipin, zagrożony nie tylko wieloletnim niedoinwestowaniem sił zbrojnych (Filipiny rozbudowują porty, 2014-03-07, ale też rosnącymi napięciami politycznymi z ChRL (Drugi przetarg na filipińskie amfibie, 2014-04-22). Dla z USA z kolei, możliwość przebazowania większej liczby żołnierzy na Filipiny, nie licząc kilkuset wojskowych szkolących siły rządowe walczące z partyzantami Islamskiego Frontu Wyzwolenia Moro (MILF) (Filipiny kończą z wieloletnią rebelią, 2014-03-27), to kolejny etap realizacji zapowiedzianej przed kilkoma latami strategii pivotu ku Azji (Kolejny OP typu Los Angeles na Guam, 2014-02-12).