Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Używane F-16 dla Polski?

Lotnictwo wojskowe, Strategia i polityka, 11 stycznia 2017

Resort obrony analizuje możliwość zakupienia dla Sił Powietrznych używanych samolotów bojowych F-16, z nadwyżek US Air Force.

F-16 składowane na pustyni w Arizonie / Zdjęcie: US Air Force

Dziennik Gazeta Prawna informuje, że Ministerstwo Obrony Narodowej rozważa zakup maksymalnie 96 amerykańskich myśliwców F-16, pochodzących z nadwyżek sprzętowych US Air Force. Jak mówi cytowany przez DGP wiceminister ON Bartosz Kownacki, obecnie prowadzone są analizy, czy zakup używanych samolotów F-16 jest efektywny operacyjnie i ekonomicznie. Pewne jest, że potrzebujemy nowych samolotów bojowych. Kupowanie F-35 na tym etapie, gdzie nie ma już takich możliwości współpracy przemysłowej jak np. 5 lat temu, nie jest uzasadnione ekonomicznie. Na coś będziemy musieli się jednak zdecydować  – dodaje Kownacki (Problemy z podwoziem F-35C, 2017-01-05).

MON zdaje sobie sprawę, że w grę wchodzi jedynie pozyskanie F-16A/B przechowywanych na pustyni w bazie Davis-Monthan w Arizonie (Gotowość operacyjna QF-16, 2016-10-01). Samoloty te są oczywiście znacznie tańsze niż nowe F-16, mają jednak o wiele gorsze zdolności bojowe w porównaniu z F-16C/D Block 52+, znajdującymi się w wyposażeniu SP RP. Wątpliwe jest, czy byłoby możliwe i opłacalne ich doposażenie do nowszego standardu i przystosowanie do przenoszenia nowoczesnego uzbrojenia, jak np. pocisków JASSM (Polska kupuje JASSM-ER, 2016-11-29).

Przyjmując, że nowe F-16 Sił Powietrznych miałyby stacjonować w bazach innych niż Krzesiny i Łask należy pamiętać, że konieczne byłoby odpowiednie przystosowanie infrastruktury w wyznaczonych do tego celu lokalizacjach, co pociąga za sobą dodatkowe koszty. Oprócz tego należałoby też zakupić odpowiednią ilość sprzętu do obsługi naziemnej nowych F-16 i co najważniejsze – zapas uzbrojenia. Następna kwestia to wyszkolenie odpowiedniej liczby pilotów i personelu służb inżynieryjno-lotniczych, pociągające za sobą dalsze koszty i wymagające czasu. DGP spekuluje, że modernizacją (w jakim zakresie?) F-16 zajęłyby się bydgoskie WZL-2. Można też domniemywać, że ta sama placówka wykonywałaby w przyszłości ich obsługę techniczną.

Być może lepszą alternatywą dla 96 F-16A/B byłby zakup mniejszej liczby nowszych wielozadaniowych samolotów bojowych, o znacznie większych zdolnościach, jak np. Eurofighter, czy Gripen (Chorwacja kupi Gripeny lub FA-50, 2016-12-29, Konkurs na nowe samoloty dla Bułgarii, 2016-12-15).


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.