Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło
Autor: Wojtek Matusiak

Na świecie zachowało się do dzisiaj parę setek Spitfire'ów, w tym kilkadziesiąt w stanie zdatnym do lotu. Niemało wśród nich maszyn, których historia wiąże się z polskimi lotnikami. Wyjątkowe miejsce zajmuje wśród nich samolot wersji Mk VB o numerze ewidencyjnym BM597. Ten Spitfire w całej swojej karierze bojowej służył tylko w dwóch dywizjonach i oba były polskie: 315. Dywizjon Myśliwski Dębliński i 317. Dywizjon Wileński. Podczas XV Międzynarodowego Pikniku Lotniczego w Góraszce po raz pierwszy gościł w Polsce. W trakcie tej imprezy doszło do historycznego spotkania latającego zabytku z dwoma pilotami, którzy zasiadali za jego sterami podczas wojny.

Spitfire VB JH-C nad Góraszką / Zdjęcie: Grzegorz Sobczak

Blisko 15 lat temu, w listopadzie 1995, Skrzydlata Polska przyniosła sensacyjną wiadomość: Brytyjczycy restaurują polskiego Spitfire'a! W firmie Historic Flying trwają prace restauracyjne przy samolocie myśliwskim Supermarine Spitfire VB, nr ewidencyjny BM597, który podczas wojny latał w polskich Dywizjonach 315 i 317.

Pół roku później, w specjalnym numerze Skrzydlatej Polski, wydanym na I Piknik Lotniczy w Góraszce, temat powrócił:

Niedługo oblot polskiego Spitfire'a! Jak pisaliśmy w Skrzydlatej Polsce nr 11/95, w firmie Historic Flying w Audley End dobiega końca renowacja samolotu myśliwskiego Supermarine Spitfire VB, nr ewidencyjny BM597, który podczas II wojny światowej latał w polskich Dywizjonach 315 i 317. Udało się odtworzyć jego malowanie z okresu służby w 317 Wileńskim Dywizjonie Myśliwskim i takie właśnie barwy będzie on nosił.

W numerze Skrzydlatej Polski z września 1996 znalazły się pierwsze zdjęcia odrestaurowanego Spitfire'a nr BM597 w barwach 317 Dyonu, a także informacja, że być może ten samolot przyleci do Polski na pokazy lotnicze. Okazało się, że trzeba było długo na to czekać. Ale co się odwlecze, to nie uciecze. Spitfire nr BM597 stał się jedną z gwiazd tegorocznego, jubileuszowego XV Pikniku Lotniczego w Góraszce.

W POLSKICH DYWIZJONACH

Spitfire został wyprodukowany w zakładach Castle Bromwich Aeroplane Factory na przedmieściach Birmingham w kwietniu 1942. Dostał numer fabryczny (tzw. cockpit number, dosłownie numer kabiny pilota) CBAF 2461. Przekazano go stamtąd do 37 Maintenance Unit (37 MU - 37. Jednostka Zaopatrzenia) w Burtonwood, skąd w pierwszych dniach maja 1942 trafił na lotnisko Woodvale, do 315. Dywizjonu Myśliwskiego Dęblińskiego. Tu wymalowano mu z obu stron kadłuba oznaczenia PK-C (PK to litery kodowe Dywizjonu 315, C - litera indywidualna samolotu). 10 maja Spitfire BM597 wykonał pierwszy lot w służbie Dywizjonu 315. Za jego sterami zasiadł wtedy ppor. Jan Kowalski (który w Bitwie o Anglię walczył w szeregach legendarnego Dywizjonu 303).

Pożegnanie Spitfire'a przed odlotem z Modlina do Wielkiej Brytanii. W  kabinie etatowy pilot tego samolotu - Charlie Brown, a na skrzydle Jacek  Mainka - właściciel i pilot polskiego Tiger Motha, wnuk mechanika z  Dywizjonów 303 i 308. Blisko 70 lat temu jego dziadek, Ryszard  Kwiatkowski, wyprawiał pilotów polskich Spitfire'ów z Anglii do walki  nad Zachodnią Europą. 30 czerwca Jacek miał okazję wyprawić polskiego  Spitfire'a w drogę do Anglii / Zdjęcie: Wojtek Matusiak

W tym czasie 315. Dywizjon Dębliński odpoczywał od wytężonych działań bojowych, w jakich brał udział z podlondyńskiego Northolt od połowy lipca 1941 do końca marca 1942. Położone niedaleko Liverpoolu lotnisko Woodvale stanowiło typową tyłową bazę, w której jednostka mogła przygotować się na kolejną turę bojową. Doświadczeni piloci odzyskiwali siły i równowagę psychiczną po ogromnych stresach niemal codziennych wypraw bojowych z Northolt nad okupowaną Europę. Lotnicza młodzież, napływająca z ośrodków szkolenia, nabierała doświadczenia pod okiem starych wiarusów. Tu, w środkowo-zachodniej Anglii, loty operacyjne i bojowe zdarzały się niezwykle rzadko. Dlatego w ciągu czterech miesięcy - od maja do sierpnia 1942 - Spitfire nr BM597 wykonał zaledwie osiem lotów operacyjnych (trzy F/Sgt Jan Adamiak i po jednym Sgt Marek Słoński, P/O Mieczysław Widziszewski, P/O Bruno Semmerling, F/O Ksawery Wyrożemski i P/O Stanisław Blok).

Na początku września 1942 Dywizjon 315 odszedł z Woodvale do Northolt, zamieniając się miejscami i samolotami z 317. Dywizjonem Myśliwskim Wileńskim. W ten sposób, nie ruszając się z dotychczasowego miejsca postoju, Spitfire VB nr BM597 zmienił użytkownika. Na burtach wymalowano nowe litery kodowe jednostki - JH, pozostawiając nie zmienioną literę indywidualną C.


Skrzydlata Polska - 09/2010
Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.