Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Brytyjczycy pożegnali TriStary

Lotnictwo wojskowe, 25 marca 2014

Wczoraj odbyła się uroczystość pożegnania transportowców / tankowców TriStar, służących w Royal Air Force.

Jeden z pary TriStarów, które wzięły udział w ostatniej misji

Bazując na doświadczeniach kampanii falklandzkiej Royal Air Force (królewskie brytyjskie wojska lotnicze) postanowiły powiększyć flotę transportowców, pozwalających na szybki przerzut dużej liczby żołnierzy. Z tego powodu w 1982 odkupiono od British Airways (BA) 6 komunikacyjnych Lockheedów L-1011-500 TriStar, a dwa lata potem dokupiono 3 kolejne, tym razem od PanAm. Dołączyły one do już eksploatowanych Vickersów VC-10 (Ostatni lot VC10, 2013-09-22).

W ramach pierwszej fazy przystosowania ich do potrzeb RAF 4 samoloty pochodzące od BA przebudowano na transportowce/tankowce TriStar KC1. Otrzymały one dodatkowe zbiorniki pod podłogą przedniej i tylnej części kabiny pasażerskiej, mieszczące 43 900 (według innych źródeł 45 360) kg nafty, co zwiększyło łączną masę paliwa do 139 700 (136 080) kg. Samoloty mają podwójny zestaw do tankowania złożony z przewodu elastycznego nawiniętego na bęben (HDU) w tylnej części kadłuba oraz telewizję przemysłową do obserwacji operacji tankowania.

Zabudowany w kadłubie TriStara zestaw HDU może przetoczyć 1814 kg paliwa na minutę. Pomimo, że samolot ma dwa przewody, to jednocześnie można korzystać tylko z jednego z nich. Na górnej powierzchni kadłuba niektórych TriStarów KC1 zabudowano sondę do pobierania paliwa (nie mają jej wszystkie egzemplarze). Model ten miał też dodatkowe drzwi towarowe o wymiarach 264 x 356 cm na lewej burcie kadłuba, wzmocnioną podłogę ładowni i mógł przewieźć 35 osób. Pierwszy tak wyposażony samolot wzbił się w powietrze w lipcu 1985.

Dwa pozostałe samoloty odkupione od BA przebudowano na wersję K1, mimo oznaczenia służącą także do przewozu osób. Pierwszy samolot tego typu oblatano w 1988. K1 nie ma drzwi cargo, ale może przewieźć 187 pasażerów w tylnej części kabiny, a ładunek w przedniej.

Z kolei samoloty odkupione od PanAm, oznaczone jako TriStar C2/C2A przeznaczono wyłącznie do przewozu osób – mogą one pomieścić 260 ludzi oraz do 16 t ładunku pod podłogą kabiny pasażerskiej. Pojedynczy C2A wyróżnia się zabudową wojskowej awioniki i radiostacji. Obydwie wersje mogą też służyć do przewozu rannych i/lub chorych na noszach.

Wszystkie TriStary wyposażone są w układ ostrzegający o opromieniowaniu radarem AN/ALR-66. Samoloty mają też zmodernizowaną awionikę, przystosowaną do łączności z JTIDS oraz działania jako przekaźniki transmisji radiowych.

Napęd TriStara stanowią trzy silniki turbowentylatorowe Rolls Royce RB211-524B4 o ciągu 222,41 kN każdy. Maksymalna masa startowa samolotu to 244944 kg. Zasięg – 7783 km z maksymalnym ładunkiem, aczkolwiek na oficjalnej stronie RAF można znaleźć dane mówiące o możliwości przewozu przez KC1 160 osób i ponad 40 t ładunku na odległość 10 556 km. Zwykle TriStar KC1 przewozi 31 ton ładunku i paliwo. Prędkość przelotowa na wysokości 10670 m wynosi 890 km/h.

Samoloty TriStar KC1/K1/C2/C2A wchodziły w skład 216. squadronu (eskadry) RAF, stacjonującego w Brize Norton. Tam właśnie odbyła się uroczystość ich pożegnania. W jej trakcie para TriStarów dokonała przelotu nad Morzem Północnym, po raz ostatni podając paliwo samolotom bojowym – czwórce Typhoonów i pojedynczemu Tornado. Następnie jeden z nich powrócił do macierzystej bazy, a drugi przeleciał nad lotniskami Derby i Cambridge i wylądował w Brize Norton.

Uroczysta parada, która zakończyła istnienie 216. squadronu RAF, po 96 latach służby / Zdjęcia: MO W. Brytanii

Timmy, jak nazywały je załogi, służyły bardzo intensywnie, wspierając operacje wojskowe nad Zatoką Perską i w Kosowie. W ostatniej dekadzie można było zobaczyć je w akcji podczas działań w Afganistanie, Iraku i Libii. Do ich zadań należało nie tylko przetaczanie nafty, ale także transport żołnierzy i wyposażenia. W ciągu ostatnich 8 lat TriStary z 216. squadronu wykonały 1642 loty do Afganistanu, przewożąc ponad 500 tys. osób.

Wycofanie ze służby TriStarów oznacza zarazem rozwiązanie eksploatującej je jednostki, po 96 latach istnienia. Natomiast wszystkie samoloty tego typu, jak na razie, mają trafić na złom. Ich miejsce sukcesywnie zajmują nowoczesne Voyagery (Intensywne próby Voyagera, 2013-10-08).


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.