Pierwsze holenderskie śmigłowce transportowe CH-47 Chinook dotarły już do stolicy Mali, Bamako.
Pierwsze dwa Chinooki przetransportowano z bazy wojsk lotniczych Gilze-Rijen, na południowym-zachodzie kraju we wtorek. Jutro na Czarny Ląd trafi ostatni z wysłanych przez Holendrów śmigłowców. W pierwszej kolejności wiropłaty trafiają do Bamako. Po ponownym zmontowaniu, przelecą do Camp Castor – głównej bazy liczącego niemal 400 osób holenderskiego kontyngentu wojskowego, służącego w ramach United Nations Multidimensional Integrated Stabilization Mission in Mali (MINUSMA).
Chinooki rozpoczną służbę 1 października. Wiropłaty pozostaną na miejscu do końca 2015, a więc wygaśnięcia obecnego mandatu holenderskiej misji w Afryce. W czerwcu władze Holandii podejmą decyzję o ewentualnym wydłużeniu obecności wojskowej w Mali, która uzależniona będzie od sytuacji wewnętrznej w tym państwie oraz postępów w walkach z aktywnymi na północnym zachodzie kraju islamistami.
Od wiosny Holendrów wspierają w Afryce 4 śmigłowce uderzeniowe AH-64D (Holenderskie Apache już w Mali, 2014-05-20). Wiropłaty zapewniają osłonę konwojom z pomocą humanitarną. Są też podrywane, gdy patrolujący okolicę żołnierze dostaną się pod ogień islamistów.