Bojówkarze somalijskiej organizacji ekstremistycznej zajęli bazę sił rządowych, położoną zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od Mogadiszu.
W mediach społecznościowych opublikowano zdjęcia dokumentujące atak bojówkarzy Harakat al-Szabab al-Mudżahedin na jedną z baz somalijskich sił bezpieczeństwa. Obiekt położony jest ok. 43 km na południowy zachód od stolicy kraju, Mogadiszu. Obrońcy bazy nie stawiali dużego oporu i w porę opuścili zajmowane stanowiska.
Sprzeczne informacje podawane przez strony konfliktu powodują, że trudno jest ustalić liczbę ofiar niedawnego ataku. Według islamistów w walkach zginąć miało co najmniej 70 żołnierzy. Somalijskie władze podały jednak, że po stronie sił rządowych zginęła tylko jedna osoba. Bojówkarzom najprawdopodobniej udało się również przejąć część wyposażenia obrońców, w tym 9 pojazdów terenowych i kilkanaście ręcznych granatników przeciwpancernych.
Zajęcie bazy pod Mogadiszu jest dużym sukcesem propagandowym al-Szabab. Tym bardziej cennym, że doszło do niego kilka dni po wydarzeniach, jakie miały miejsce w ostatni weekend, kiedy w dwóch starciach z siłami Unii Afrykańskiej islamiści stracili ponad 30 bojówkarzy (Wpadka al-Szabab, 2016-03-22).