Nasze F-16 będą musiały zostać wycofane ze służby wkrótce po 2030. Z przyjemnością informujemy, że Agencja ds. Nauki i Technologii Obronnych i wojska lotnicze zakończyły ocenę techniczną nowych samolotów i zdecydowały, że F-35 będzie najodpowiedniejszym samolotem, który je zastąpi – poinformował w mediach społecznościowych minister obrony Singapuru Ng Eng Hen.
Ocena techniczna wykazała również, że Angkatan Udara Republik Singapura (wojska lotnicze Singapuru) powinny najpierw zakupić niewielką liczbę F-35 w celu dokonania pełnej oceny ich zdolności i przydatności przed podjęciem decyzji o całkowitej wymianie floty [AURS]. W kolejnym etapie [ministerstwo] przedyskutuje szczegóły z odpowiednimi stronami w USA, zanim potwierdzi swoją decyzję o nabyciu F-35 dla Singapuru – dodano w oświadczeniu singapurskiego resortu obrony.
Minister Ng Eng Hen ani żaden z urzędników kierowanego przez niego resortu nie sprecyzowali ile wielozadaniowych samolotów bojowych F-35 i w jakiej wersji zamierzają nabyć AURS. Na zdjęciach opublikowanych przez ministra Ng dokumentujących jego pobyt w USA, którego celem było zapoznanie się ze zdolnościami Lightning II można zauważyć, że zaprezentowano mu zarówno F-35A (wersję klasycznego startu i lądowania), jak i F-35B (wersję skróconego startu i pionowego lądowania).
Singapur od samego początku wyrażał zainteresowanie F-35 i już w lutym 2003 dołączył do projektu Joint Strike Fighter. Jednak minister Ng Eng Hen wielokrotnie powtarzał, że AURS nie spieszą się z zamówieniem samolotów tego typu i wciąż je oceniają.
Obecnie główną siłę bojową singapurskiego lotnictwa stanowi 40 F-15SG, liczących sobie średnio niecałe 7 lat i 60 F-16 C/D Block 52 (ich średni wiek to ok. 18 lat). Dzięki pozyskaniu F-35 to państwo-miasto stałoby się czwartym użytkownikiem tego typu w regionie Azji i Pacyfiku po Australii, Japonii i Republice Korei, dzięki czemu znacznie wzrosłaby jego pozycja militarna i polityczna (AURS odbierają MRTT, 2018-09-03, F-15SG zrzucają GBU-31, 2017-05-15).