Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Kara dla BAE Systems

Przemysł zbrojeniowy, Strategia i polityka, 07 lutego 2010

Ponad 450 mln USD kar wpłaci BAE Systems na konta amerykańskich i brytyjskich instytucji wymiaru sprawiedliwości. Powodem były oskarżenia o korupcję.

</span>Najpoważniejsze zarzuty dotyczyły kontraktu na dostawy 72 Eurofighterów dla Arabii Saudyjskiej. Zapłata kary odsunie od BAE Systems zarzuty korumpowania jednego z członków rodziny królewskiej / Zdjęcie: BAE Systems

Postępowanie w sprawie zarzutów o korupcję wobec BAE Systems podjęto w Wielkiej Brytanii i USA w 2007. Koncern został oskarżony przez rodzimy urząd ds. przestępstw gospodarczych (Serious Fraud Office, SFO) o przekazanie wielomilionowych prowizji (z przeznaczeniem na łapówki) przy kontraktach na sprzedaż samolotów Gripen i szkolno-bojowych Hawków do RPA, a także wojskowy system kontroli lotów dla Zimbabwe. Śledztwo dotknęło również kontraktów, dotyczących leasingu Gripenów dla Czech i przetargu w Rumunii (zobacz: Zarzuty przeciwko BAE Systems).

Z kolei amerykańskie ministerstwo sprawiedliwości skoncentrowało się na przetargu na dostawy 72 samolotów Eurofighter dla Rijadu o wartości ponad 8,8 mld USD (zobacz: Eurofightery dla Arabii Saudyjskiej potwierdzone). Amerykanie twierdzili, że przedstawiciele koncernu od kilkunastu lat przekazywali łapówki Księciu Bandar bin Sultanowi, synowi ministra obrony.

Pierwotnie przedstawiciele BAE Systems odrzucali oskarżenia. Z biegiem czasu zdecydowano się jednak na wypłatę odszkodowań, dla uniknięcia procesów. Także wymiar sprawiedliwości przychylał się do identycznego rozwiązania, z takich samych powodów. Przewód sądowy, niepewny co do wyniku (przedstawiciele koncernu argumentowali np., że w momencie finalizowania umów nie obowiązywały jeszcze przepisy zabraniające wypłacania prowizji za granicą), mógłby dodatkowo rzucić zbyt wiele światła na kulisy handlu bronią, co byłoby niekorzystne tak dla przedsiębiorstwa, jak i zainteresowanych rządów.

Kwestią otwartą pozostawała wysokość wypłat. Pierwsze propozycje, np. SFO, były bardzo wysokie - urzędnicy domagali się 500 mln GBP. Ostatecznie Londyn zaspokoił się kwotą 30 mln GBP, zaś amerykański resort sprawiedliwości 400 mln USD, co przy wartości kontraktu z Arabią Saudyjską nie jest kwotą wygórowaną.

Część z tych środków zostanie zresztą przekazana pokrzywdzonym. Wiadomo, że na pewno kilkanaście mln USD wpłynie na konta rządu Zimbabwe, co prawdopodobnie zakończy prowadzone tam dochodzenie.

W porozumieniu kończącym spór, BAE Systems przyznała się do drugorzędnych zarzutów. W Wielkiej Brytanii koncern przyznał się do fałszowania ksiąg rachunkowych - brakowało np. rozliczeń, dotyczących wypłat prowizji dla pośredników w transakcji w Zimbabwe, co miało wpływ na zmniejszenie wysokości podatków.

W USA koncern przyznał się zaś do składania przez swoich przedstawicieli fałszywych zeznań przed prowadzącym śledztwo amerykańskim departamentem sprawiedliwości. Oddaliło to wszystkie zarzuty o korupcję i łapownictwo.

Jednocześnie w specjalnym oświadczeniu zarząd BAE Systems przeprosił za zaistniałą sytuację, wziął na siebie odpowiedzialność za zaniedbania z przeszłości, podkreślając jednocześnie, że od 2002 w przedsiębiorstwie wprowadzono całkowicie nowe standardy postępowania, który wykluczają podobne działania...


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.