Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Australijczycy werbują cudzoziemców

Strategia i polityka, Marynarka wojenna, 28 grudnia 2011

Niedostateczna liczba chętnych do służby wojskowej - szczególnie specjalistów - zmusza władze wojskowe Australii do poszukiwania chętnych za granicą, głównie w Wielkiej Brytanii.

HMAS Farncomb, jeden z 6 australijskich okrętów podwodnych typu Collins. Borykają się one z licznymi usterkami technicznymi. Jeszcze bardziej dotkliwy jest brak kadr, co uniemożliwia sprawne wykorzystanie posiadanych jednostek... / Zdjęcie: MW Australii

Według The Australian, przedstawiciele władz tego kraju rozpoczęli starania o ściągnięcie zza granicy specjalistów wojskowych. Powodem jest niedobór chętnych do służby, a to z kolei spowodowane jest boomem w rozwoju przemysłu wydobywczego, który przyciąga zdecydowaną większość inżynierów i techników.

Największe problemy odczuwa marynarka wojenna. Jej dowódca, adm. Ray Grrigs odwiedził w tym celu Londyn, rozmawiając o możliwości zatrudnienia oficerów i marynarzy, którzy są i będą wkrótce zwalniania na fali redukcji liczebności brytyjskich sił zbrojnych. Sama tylko Royal Navy ograniczy do 2015 liczbę stanowisk o 5 tys. oficerów i marynarzy (zobacz: Drastyczne redukcje Londynu).

Chętni będą też poszukiwani w innych krajach zachodnich, w tym w USA i Nowej Zelandii. Wymogiem formalnym jest zakończenie służby nie wcześniej niż 3 lata temu i posiadanie kwalifikacji, żądanych przez przyszłego, potencjalnego pracodawcę.

Australia ma bogate doświadczenia w dziedzinie wykorzystywania żołnierzy obcych państw, szczególnie z Wielkiej Brytanii, z którą wiążą ją historia i przynależność do Wspólnoty Narodów, pamiątce po imperium kolonialnym (zobacz: HMAS Choules, 2011-08-16).


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.