Zasilany energią słoneczną samolot Solar Impulse 2 wystartował do dziewiątego etapu lotu dookoła świata z Kalaeloa na Hawajach w czwartek o 16:15 UTC. Wcześniej spędził tam 8 miesięcy na naprawach i oczekiwaniu na sprzyjająca pogodę. Lot trwał 62 godziny, a w końcowej fazie pilot musiał zmagać się z dość silnym wiatrem. Przed lądowaniem, zgodnie z planem, Piccard przeleciał nad słynnym mostem Golden Gate w San Francisco. Ostatecznie Solar Impulse 2 wylądował wczoraj o 23:45 czasu lokalnego na Moffet Airfield pod Mountain View.
Lot dookoła świata Solar Impulse 2 rozpoczął się 9 marca 2015 w Abu Zabi. Kolejne etapy wiodły przez Oman, Indie, Mianmę, ChRL i Japonię. Lot z Nagoi na odległą o 7200 km japońską wyspę Oahu trwał 117 godzin i 15 minut. Pilot samolotu – Andre Borschberg pobił w ten sposób rekordy odległości i długotrwałości samotnego przelotu bez międzylądowania ((Rekord Solar Impulse 2, 2015-07-04)). To w czasie tego lotu doszło do poważnych uszkodzeń układu zasilania, które wymagały długotrwałych napraw, w tym wymiany przeciążonych akumulatorów, potrzebnych do lotów nocnych.
Solar Impulse 2 ma w lipcu dotrzeć do Nowego Jorku. Tam mają się rozpocząć przygotowania do przelotu nad Atlantykiem. Do tej pory w locie dookoła świata Solar Impulse 2 przeleciał 19 960 km w czasie 254 h 58 min (Wznowienie lotu Solar Impulse 2, 2016-03-21). Zużył dotąd 5 644 kWh wytworzonych w całości przez 17,2 tysięcy ogniw słonecznych umieszczonych na górnej powierzchni skrzydeł, kadłuba i usterzenia. Moc każdego z 4 silników napędzających samolot wynosi 13 kW.