Szwajcarskim pacyfistom udało się zebrać 107 tys. podpisów, wymaganych do przeprowadzenia ogólnonarodowego referendum, w sprawie odłożenia procedury pozyskania nowoczesnych myśliwców o 10 lat.
Ze względu na kryzys gospodarczy oraz polityczny konflikt z Francją i Niemcami, władze Szwajcarii zamroziły na początku roku proces pozyskania maszyn, dla częściowego zastąpienia wykorzystywanych obecnie 54 samolotów F-5E Tiger II (zobacz: Szwajcarskie myśliwce z opóźnieniem). Ostateczna decyzja, w sprawie ilości i typu zamówionych myśliwców miała być podjęta w przyszłym roku. W praktyce referendum spowoduje przesunięcie tego terminu na 2011 / Zdjęcie: MO Szwajcarii
Pacyfiści z organizacji Szwajcaria bez armii, wspierani przez opozycję socjaldemokratyczną, uważają, że zakup następców wiekowych F-5E Tiger II jest bezsensownym marnotrawieniem pieniędzy. Uważają również, że jest to wstęp do porzucenia neutralności i przyłączenia się do NATO. Domagają się odsunięcia w czasie zakupu nowoczesnych samolotów wielozadaniowych o 10 lat. Głosowanie w tej sprawie planowane jest na 2011.
Przedstawiciele rządu ostrzegają, że krok taki doprowadzi do osłabienia potencjału wojskowego kraju. Przesunięcie w czasie zakupu jest również postrzegane jako część działań, zmierzających do likwidacji sił zbrojnych.
Pacyfiści już raz, na początku lat 1990., próbowali przeciwstawić się zakupowi nowoczesnych samolotów myśliwskich. W 1993 większość obywateli zgodziła się jednak na pozyskanie amerykańskich F-18C/D (oznaczenie samolotu wynika z faktu, że zostały one pozbawione możliwości atakowania celów lądowych).
Szwajcarzy dokonali już wstępnego wyboru nowej konstrukcji, przeprowadzając kompleksowe próby w locie szwedzkiego Gripena, francuskiego Rafale i Eurofightera (zobacz: Zakończenie szwajcarskich prób). Na początku roku ujawnili, że chcą wstępnie kupić 22 samoloty. Pierwotnie zakładano, że ogłoszenie zwycięzcy nastąpi jeszcze w tym roku.