Portal scramble podaje, że podczas CAPA Live, które odbyło się 14 kwietnia, trzy linie lotnicze przedstawiły swoje pozytywne prognozy dotyczące eksploatacji największych samolotów komunikacyjnych świata – Airbusów A380 (Ostatni A380 oblatany, 2021-03-19).
Przedstawiciel British Airways podkreślił, że jego zdaniem A380 mają się „naprawdę dobrze” i będą nadal potrzebne, gdy wzrośnie popyt na przewozy pasażerskie. Pozostając w gotowości do ewentualnego wznowienia lotów, narodowy przewoźnik W. Brytanii przeprowadza częste prace obsługowe swoich 12 uziemionych A380. British Airways planują przywrócić niektóre z nich A380 od czerwca do obsługi lotów do Dubaju, Los Angeles, Miami i San Francisco.
Qantas są pewne powrotu swoich A380 do służby do 2024. Obecnie trwa zabudowywanie w nich nowego wyposażenia kabin. Dotychczas prace takie przeszło sześć z 12 samolotów posiadanych przez australijskie linie (A380 Qantas w nowej konfiguracji , 2019-10-02).
Natomiast China Southern Airlines zamierzają przeprowadzić analizę dotyczącą przyszłości swoich pięciu A380. Chińskie towarzystwo obsługuje obecnie tylko 10% swojej międzynarodowej siatki połączeń. A380 jest często zbyt duży i zbyt kosztowny w eksploatacji i aktualnie używany jest do lotów do Los Angeles, Melbourne, Sydney i Tokio-Narita.
Inni przewoźnicy także nie zamierzają rezygnować z A380. Korean Air planują wznowienie ich regularnych lotów od czerwca, a Singapore Airlines i All Nippon Airlines od lipca. Największy użytkownik A380 – Emirates –eksploatują je niemal nieprzerwanie (Specjalny lot Emirates, 2021-04-12).