Sten Tolgfors, minister obrony Szwecji przedstawił priorytety modernizacyjne sił zbrojnych. Głównym celem tych programów jest zwiększenie potencjału wojskowego na dalekiej północy.
W ciągu ostatnich kilkudziesięciu miesięcy władze wojskowe Szwecji dokonały istotnych zmian w doktrynie wojennej. Siły zbrojne, nastawione jeszcze długo po zakończeniu Zimnej Wojny, na odparcie uderzenia lądowego ze wschodu, przeobrażają się w nieco skromniejszą liczebnie siłę, gotową zarówno do obrony własnego terytorium, ale również do natychmiastowego działania w konfliktach o ograniczonej skali (zobacz: Reforma szwedzkiej armii).
Wśród potencjalnych zagrożeń, za najbardziej prawdopodobne - choć oficjalnie jasno nie nazwane - uznano możliwość siłowego rozwiązania przez Rosję kwestii roszczeń terytorialno-ekonomicznych na dalekiej północy, w rejonach arktycznych, gdzie odkryto bogate złoża surowców.
Widać w tym przejaw solidarności nordyckiej, ponieważ Szwecja nie ma wybrzeża na północy Półwyspu Skandynawskiego, realizuje jednak identyczne cele do Norwegia, bezpośrednio zaangażowana już - w na razie dyplomatyczny - konflikt z Rosją (zobacz: Norwegia wzmacnia armię).
Minister Sten Tolgfors powtórzył, że Szwecja zamierza pozostawić w służbie operacyjnej 100 samolotów JAS-39C/D. To największa flota lotnicza, wśród nordyckich państw. Rząd zamierza dalej finansować rozwój nowego modelu NG, wyposażonego m.in. w mocniejszy silnik i radar ze skanowaniem fazowym. Trwa również program integracji z Gripenami pocisku powietrze-powietrze dalekiego zasięgu Meteor.
Drugim priorytetem jest marynarka wojenna. Tylko program modernizacji floty podwodnej - budowa dwóch jednostek A26 i modernizacja dwóch z trzech posiadanych Gotlandów (zobacz: Kockums zaprojektuje A26) - pochłonie równowartość 1,6 mld USD. Ważnym usprawiedliwieniem tego wydatku jest według ministra fakt, że okrętów podwodnych nie posiada ani Dania, ani Finlandia...
Z możliwością działań na Morzu Norweskim i Barentsa związany jest trzeci z kluczowych programów, zakup kilkunastu śmigłowców wielozadaniowych (NHI lub przejściowo UH-60M; zobacz: Black Hawki oferowane Szwecji).
Ostatnie dwa priorytetowe programy związane są z wojskami lądowymi. Szwedzi zamówili już - we wspólnym zakupie z Norwegią - 24 ciężkie haubice na podwoziu samochodowym oraz wybrali dostawcę 113 transporterów opancerzonych. Te pierwsze, Archery, pochłoną jeszcze równowartość ok. 100 mln USD (zobacz: Zamówienie seryjnych Archerów), zaś fińskie AMV 8x8 (zobacz: Patria - zatwierdzenie wyboru AMV) prawdopodobnie ok. 240 mln USD.