Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło
Autor: Bogdan Wierzba

Tradycyjnie, na okres zimy modelarze lotniczy przenoszą się z imprezami pod dachy hal sportowych. Pierwszym poważnym wydarzeniem z tegorocznego kalendarza imprez Aeroklubu Polskiego były Mistrzostwa Polski w konkurencji F6B AeroMusicals, rozegrane 20 i 21 lutego w stolicy, pod patronatem burmistrza dzielnicy Bemowo m.st. Warszawy.

</span>Uczestnicy  startujący w klasach F3AI oraz F6B AeroMusicals. W pierwszym rzędzie od  lewej: Mirosław Skorupski, Michał Rumiński, Artur Szwed, Eryk Potocki. W  drugim stoją, od lewej: Marcin Dąbrowski, Piotr Kowalski, Mirosław  Sałam, Krzysztof Bogdański, Wojciech Krajnik, Jan Żywiec, Paweł Łada,  Marek Zakrzewski i Bogdan Wierzba / Zdjęcie: Janusz Rumiński

To dynamicznie rozwijająca się konkurencja modeli halowych zdalnie sterowanych, latających do rytmów muzyki. Poza kilkoma innymi dziedzinami sportu lotniczego, władze Międzynarodowej Federacji Lotniczej FAI włączyły ją do grupy dyscyplin promujących sport lotniczy. AeroMusicals jest również konkurencją obowiązkową Światowych Igrzysk Lotniczych WAG.

SZANSA NA WAG-2011

Dotychczas polscy modelarze nie uczestniczyli jeszcze w igrzyskach - w klasie F6B. Mam nadzieję, że organizowanie mistrzostw Polski i zawodów ogólnopolskich w klasach F6B i F3P (ta ostatnia zamiast F3AI) sprawi, że wzrośnie liczba modelarzy dobrze latających w warunkach hali sportowej i tym samym będzie możliwe wyłonienie reprezentacji Aeroklubu Polskiego na WAG-2011. W związku z taką ewentualnością, wszystkich ambitnych i zdolnych pilotów gorąco zachęcam do intensywnych przygotowań.

NA BEMOWIE

Przeprowadzenie mistrzostw Polski na warszawskim Bemowie (już po raz drugi) było możliwe dzięki porozumieniu o współpracy, podpisanemu przez dyrekcje: Bemowskiego Centrum Kultury oraz Ośrodka Sportu i Rekreacji m.st. Warszawy w dzielnicy Bemowo. Organizatorzy mają nadzieję, że współpraca obu instytucji będzie się rozwijała i polscy modelarze będą mogli rywalizować pod dachem hali OSiR jeszcze niejeden raz. Hala pełna kolorowych i ultralekkich minipłatowców wyglądała jak hangar, jakim kiedyś w istocie była.

Dla czytelników mniej zorientowanych dodajmy, że AeroMusicals wymyślono dla utworzenia atrakcyjnego dla widzów wydarzenia medialnego. To efekt długotrwałych działań władz Międzynarodowej Federacji Lotniczej FAI, które od wielu lat zastanawiały się nad problemem, jak zachęcić publiczność (zarówno tę przed telewizorem, jak i na lotniskach) do oglądania zawodów w dyscyplinach sportu lotniczego. Wybrano kilka, dających się obserwować długo i z zaciekawieniem. Jedną z nich jest modelarstwo, a dokładnie AeroMusicals F6B oraz zawody modeli szybowców F3K. Bemowska publiczność, żywiołowo reagująca na występy zawodników i wytrwale oczekująca werdyktu sędziów, jest najlepszym tego dowodem.

W TAKT MUZYKI

W odróżnieniu od klasycznej akrobacji w klasie F3A i F3C, w których najważniejsze jest dążenie do perfekcyjnego demonstrowania figur akrobacji, loty freestylowe w AeroMusicals wykonywane są z myślą o ich artystycznym charakterze. Sędziowie w tej konkurencji koncentrują swoją uwagę przede wszystkim na ogólnym wyrazie artystycznym zawodów, a nie na szczegółach technicznych. Zawodnicy natomiast to nie tylko asy przestworzy, ale - jak trafnie zauważył jeden z dziennikarzy reportażystów ze stacji TVN Warszawa - mają często duszę artysty.

Przykładem, by nie szukać daleko, są dwaj piloci z Aeromodelklubu BCK. Mirek Skorupski - ubiegłoroczny brązowy medalista, na co dzień członek młodzieżowej kapeli oraz Piotrek Kowalski - wystartował w tym roku po raz pierwszy w F6B, a od 5 lat uczy się gry na gitarze.

Startujący w klasie F6B AeroMusicals demonstrują swoje umiejętności pilotażu, latając freestylowo do rytmów przygotowanego przez siebie podkładu muzycznego, trwającego najczęściej 2 minuty i składającego się z 4 fragmentów (dwóch wolnych i dwóch szybkich) wybranych przez siebie utworów muzycznych.

Ciekawostką jest też masa startowa modelu gotowego do lotu. Najlżejszy model (z silnikiem, regulatorem obrotów, odbiornikiem RC i akumulatorami na pokładzie) miał masę zaledwie 110 gramów!

INNOWACYJNA OCENA

Publiczne i bezzwłoczne prezentowanie ocen poszczególnych sędziów, wprowadzone na bemowskiej imprezie przed rokiem, bardzo się podobało uczestnikom i publiczności. Również i w tym roku każdy sędzia (trzech modelarzy i dwoje muzyków) oznaczony był numerem, widocznym dla widzów i bezpośrednio po każdym locie asystentka komisji odczytywała przez mikrofon przyznane oceny. Szybkie tempo prowadzenia zawodów, w połączeniu z innowacyjnym sposobem prezentowania ocen sprawiły, że oglądający zawody chcieli aktywnie i do końca uczestniczyć w tym podniebnym balecie - często nie znając regulaminowych zawiłości.

cd w numerze


Skrzydlata Polska - 04/2010
Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.