Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło
Autor: Bartosz Głowacki

W trakcie tegorocznej wystawy Heli-Expo, która odbyła się w dniach 11-14 lutego w Dallas, zaprezentowano trzy nowe konstrukcje. Ich producenci - Bell, Eurocopter i Mil - mówili o swoich produktach w samych superlatywach, podkreślając ich nowoczesność i przełomowe znaczenie w historii lotnictwa. Jednak, gwoli ścisłości, bliższe prawdy jest stwierdzenie, że są to tylko nowe wersje wiropłatów dobrze znanych, a niekiedy nawet… zapomnianych.

Pełnowymiarowa makieta Bella 525 została zaprezentowana w barwach  przedsiębiorstwa PHI, którego przedstawiciele brali czynny udział w  opracowywaniu projektu śmigłowca / Zdjęcie: Bell Helicopter

Takim właśnie śmigłowcem jest Bell 525 Relentless (Nieugięty) - największy cywilny statek powietrzny, jaki został skonstruowany i będzie produkowany przez przedsiębiorstwo z Teksasu. (Podczas Heli-Expo wystawiono tylko pełnowymiarową makietę). Od czasów wojny w Wietnamie głównym źródłem dochodów Bell Helicopter była sprzedaż wiropłatów wojskowych. Co znamienne, także najnowszy produkt Amerykanów wywodzi się w prostej linii od modelu 214ST (początkowo oznaczano go jako Stretched Twin, lecz później zmieniono rozwinięcie skrótu na Super Transporter), opracowanego dla potrzeb Iranu, którego szach, pod wpływem wspomnianego już konfliktu wietnamskiego, także zapragnął posiadania jednostek kawalerii powietrznej. Wybuch rewolucji islamskiej w 1979 przekreślił te plany. W tej sytuacji Bell postanowił promować swój wyrób jako śmigłowiec cywilny. Produkcja seryjna cywilnych i wojskowych 214ST rozpoczęła się w 1981. Niestety, wiropłat nie odniósł wielkiego sukcesu na rynku. Wyprodukowano tylko 96 egzemplarzy, z których połowa trafiła do sił zbrojnych Iraku.


Skrzydlata Polska - 04/2012
Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.