Po II wojnie światowej Polska, w porównaniu z przedwojniem, otrzymała znacznie większy, bo kilkusetkilometrowy dostęp do morza, ze strefą brzegową od Świnoujścia po (niemal) Cieśninę Pilawską, i na 12 mil morskich w głąb Morza Bałtyckiego sięgającą strefą wód terytorialnych i strefą ekonomiczną. Przybyło więc lądu i morza, których przypadło wtedy polskim siłom zbrojnym na lądzie i morzu bronić i strzec. Od podstaw organizowana była Marynarka Wojenna i jej infrastruktura. Realnie myślało się też o reaktywowaniu wojskowego lotnictwa morskiego i sformowaniu od nowa jego jednostek - a wśród nich również 34. Pułku Lotnictwa Myśliwskiego.
21 września 1950 ówczesny dowódca Marynarki Wojennej przedstawił ministrowi obrony narodowej propozycję reorganizacji sił morskich. W lutym 1951 minister obrony narodowej zatwierdził plan zamierzeń organizacyjnych dowództwa Marynarki Wojennej na lata 1951-1952, uwzględniający również reaktywowanie i rozwój lotnictwa morskiego. Plan ten przewidywał utworzenie na bazie 30. Pułku Lotnictwa Marynarki Wojennej Pułku Lotnictwa Myśliwskiego z lokalizacją - lotnisko Babie Doły w Gdyni.