Bombardier przekazał użytkownikowi pierwszy samolot towarowy CRJ 200 Special Freighter.
Pierwszym użytkownikiem najnowszych Bombardierów CRJ 200 Special Freighter jest towarzystwo Gulf & Caribbean Cargo, Inc. Dba IFL Group (IFL Group) z Waterford, w stanie Michigan. Przebudową klasycznych samolotów odrzutowych komunikacji regionalnej rodziny CRJ 100/200 na frachtowce zajmuje się Aeronautical Engineers, Inc. (AEI) z Miami na Florydzie, pracujące dla potrzeb kanadyjskiego przedsiębiorstwa.
CRJ 200 odróżnia się od samolotu pasażerskiego dużymi bocznymi drzwiami ładunkowymi, o wymiarach 238,7 cm x 195,6 cm. W jego kadłubie mieści się ładunek o maksymalnej masie 6731 kg albo 8 palet o wymiarach 156,2 cm x 223,5 cm.
– CRJ 100 / 200 to samoloty, które przyczyniły się do rozwoju linii regionalnych, jednak obecnie są one stopniowo zastępowane większymi samolotami, dlatego znajdują zastosowanie na rynku wtórnym po zmodyfikowaniu ich np. do wersji towarowej. Liczba użytkowników CRJ100 / 200 wzrosła o 120% w ciągu ostatnich 8-9 lat, co pokazuje, jak duże jest zainteresowanie tymi samolotami – powiedział David Speirs, wiceprezes Bombardier Commercial Aircraft (100. CRJ dla PSA, 2016-02-15, Rośnie sprzedaż Bombardierów, 2014-04-01, 1501. Bombardier rodziny CRJ, 2008-04-25).
– Do tej pory otrzymaliśmy zamówienia na przebudowanie 45 samolotów [CRJ 100 / 200] od różnych operatorów. Spodziewamy się, że przebudujemy na frachtowce ponad 100 samolotów. Wierzę, że większość CRJ 100SF / 200SF samolot będzie obsługiwać rzadko użytkowane połączenia regionalne większego zasięgu, które wymagają użycai odrzutowców, ale nie mogą być obsługiwane przez większe frachtowce, przebudowane z samolotów wąskokadłubowych – dodał Robert Convey, wiceprezes ds. sprzedaży i marketingu AEI.
– Szybkość i dostawa na czas, to istotne czynniki sukcesu w rozwijającej się branży przewozów towarowych. Samoloty CRJ wyrobiły sobie markę niezawodnych w wysoce konkurencyjnym i dynamicznym świecie regionalnych operacji lotniczych i jesteśmy pewni, że będą nadal używane do przewozu towarów – podkreślił Michael Church, prezes IFL Group.