Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Triumfator-M w 2015

Przemysł zbrojeniowy, Strategia i polityka, 03 maja 2010

Szef biura konstrukcyjnego koncernu Ałmaz-Antiej potwierdził, że nowy rosyjski system przeciwlotniczy i przeciwrakietowy Triumfator-M (S-500) będzie gotowy w 2015.

Dyrektor generalny GSKB (Główne systemowe biuro konstrukcyjne) Ałmaz-Antiej Igor Aszurbejli udzielił wywiadu pismu Kommiersant. Powiedział w nim, że nowy system - Triumfator-M, powstający w ramach programu S-500 jest opracowywany zgodnie z planem i będzie gotowy w 2015. Będzie to kompleks mobilny zdolny do zwalczania celów powietrznych w atmosferze i poza nią (zintegrowana obrona powietrzno-kosmiczna to jeden z elementów doktryny obronnej FR przyjętej w lutym br.). Pod względem możliwości będzie to odpowiednik systemu stacjonarnego A-135 rozlokowanego pod Moskwą. - Wbrew wcześniejszym krytycznym ocenom dowódcy WWS gen. Aleksandra Zielina, program S-500 jest realizowany zgodnie z planem - powiedział Aszurbejli (Zbyt wolny rozwój S-500).

Aszurbejli poinformował też, że zgodnie z planem postępują prace nad systemem obrony powietrznej średniego zasięgu Witjaź. Prace nad nim rozpoczęły się w 2007. Próby Witjazia mają zostać zakończone w 2013. Obecnie powstaje dokumentacja produkcyjna. System ma zastąpić zestawy Buk i S-300PS (w uzbrojeniu pozostaje obecnie ok. 50 kompleksów S-300PS, których resursy wyczerpią się w 2015). Projekt powstaje z wykorzystaniem doświadczeń uzyskanych przy budowie mobilnych kompleksów KM-SAM (na ilustracji) na zamówienie Korei Południowej przy współpracy z przedsiębiorstwami amerykańskimi i francuskimi. - Koncern Ałmaz-Antiej nauczył się przy tej okazji stosować zagraniczną bazę komponentową - podkreśla Aszurbejli.

Zdaniem Aszurbejliego, 5 lat na zbudowanie zupełnie nowego systemu to w obecnych realiach rekordowe osiągnięcie. - Ostatnio podobny sukces był możliwy w czasach Ławrientija Berii. Wówczas w ciągu pięciu lat powstał kompleks S-25 potrzebny dla obrony powietrznej Moskwy.

W czwartym kwartale 2010 rozpocznie się seryjna produkcja pocisków dalekiego zasięgu do kompleksów S-400. Jeszcze w br. nowe przeciwrakiety otrzymają dwa dywizjony wprowadzone już do linii (Drugi pułk S-400 w służbie). W 2011 pociski dalekiego zasięgu mają trafić do kolejnych 4 dywizjonów (jeden z nich wejdzie do linii w najbliższym czasie). Jeden dywizjon składa się standardowo z 6 mobilnych wyrzutni oraz systemów dowodzenia i na prowadzania. Cena dywizjonu jest szacowana na równowartość ponad 200 mln USD. Pierwszy dywizjon S-400 wszedł do linii 6 sierpnia 2007 w miejscowości Elektrostal pod Moskwą.

Pocisk dalekiego zasięgu do zestawu S-400 powstaje od lat 1990. Po okresie kryzysu związanego z finansowaniem programu, prace nad nim w obecnej dekadzie przyspieszono, a konstrukcję całkowicie zmieniono, korzystając z nowych technologii. Badania fabryczne zakończono 26 grudnia 2009. Później rozpoczęły się próby państwowe. Mają się one zakończyć w trzecim kwartale br.

Próby fabryczne trwały około 3 lat. Wykorzystano w nich ok. 15 celów. Nie zanotowano poważniejszych problemów. Także finansowanie programu z budżetu ministerstwa obrony nie opóźniało prac, choć mogłoby je przyspieszyć, gdyby było większe...

Ałmaz-Antiej nie ma jednak żadnych zamówień na systemy S-400 na 2012. Zdaniem Aszurbejliego, oznacza to, że w pierwszych trzech miesiącach tego roku dla MO FR nie zostanie wyprodukowany ani jeden system S-400. Cykl jego budowy to bowiem 24 miesiące. Bez umowy i zaliczki produkcja się nie rozpocznie. Aszurbejli ocenia, że koncern nie podpisze żadnej umowy na dostawy S-400 dla MO FR mimo, że zakupy są przewidziane w planie modernizacji do 2015, który obecnie obowiązuje. Ałmaz-Antiej ma natomiast poważne zamówienia eksportowe, znacznie przekraczające możliwości produkcyjne, ale ich realizacja jest zależna od decyzji politycznych.

S-400 to kompleks mogący zwalczać cele w odległości 2-400 km na wysokości od 100 m do 30 km, a nawet wyżej. Mogą one lecieć z prędkością do 4800 m/s. Jeden dywizjon może zwalczać do 10 celów wystrzeliwując jednocześnie do 20 pocisków. Do osiągnięcia gotowości bojowej po przemarszu potrzeba 5-10 min. System działa w pełni automatycznie, łącznie z wyborem typu pocisku do wystrzelenia i oceną rezultatów strzelania.

Ałmaz-Antiej jest obecnie rozproszoną strukturą, dysponującą kooperantami w 19 miastach Rosji. 4 ośrodki badawczo-rozwojowe (OAO NIEMI, OAO MNIIPA, OAO NIIR i MNIIR Altair) zajmują się podobnymi tematami, w większości związanymi z modernizacją już istniejących systemów. Według Aszurbejliego, kluczowym zadaniem koncernu jest teraz integracja tych ośrodków w jeden sprawny organizm. Będzie to oznaczać m.in. ograniczenie administracji o co najmniej 30% i skoncentrowanie prac na kilku najbardziej perspektywicznych systemach, które może zakupić MO FR lub odbiorcy zagraniczni. Chodzi o kompleksy Morfiej, Witjaź, Faworit, S-400, S-500, automatyczny system dowodzenia lotnictwem i obroną powietrzną oraz o modernizację systemy antyrakietowego A-135 i zestawów Tor, który ma współpracować z mobilnym kompleksem Pancyr.

Integracja oznacza wiele problemów ze zmianą sposobu myślenia pracowników. - W GSKB średnia wieku kadry wynosi 46 lat, a w NIEMI aż 59 lat. Co można z tym zrobić? - pyta Aszurbejli.


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.