Royal New Zealand Navy wykonała ćwiczebne strzelanie z wykorzystaniem pocisku przeciwokrętowego Penguin. Było to pierwsze odpalenie pocisku tego typu w nowozelandzkiej służbie mimo że zostało ono zakupione przez Nową Zelandię jeszcze w 2013.
Pocisk został odpalony ze śmigłowca morskiego SH-2G(I) Super Seasprite w kierunku specjalnie zbudowanego celu nawodnego. Cel umieszczony w odległości 10 Mm (ok. 18 km) symulował sygnaturę radarową i w podczerwieni prawdziwego okrętu. Pocisk trafił w cel z zakładaną precyzją.
Nowa Zelandia pozyskała w 2013 niewielką, acz niesprecyzowaną liczbę pocisków Penguin Mk 2 Mod 7. Dostarczył je norweski Kongsberg. Pociski są wyposażone w głowicę naprowadzającą pracującą w podczerwieni i głowicę bojową o masie 120 kg. Zasięg Penguina w tej wersji to ponad 34 km. Pociski stanowią istotny element nowozelandzkiej marynarki, umożliwiając precyzyjne rażenie celów morskich. Według informacji medialnych w 2024 rozpoczął się program modernizacji ich napędów.
Strzelanie wykonał śmigłowiec Super Seasprite ze składu 6. Eskadry Royal New Zealand Air Force (wojsk lotniczych) operujący z pokładu fregaty HMNZS Te Kaha typu Anzac. Maszyny wojsk lotniczych są obsługiwane przez personel marynarki wojennej i delegowane do działania na rzecz RNZN.
Eskadrama na stanie 8 takich maszyn. W najbliższych latach mają zostać wycofane ze służby dlatego Wellington uruchomiło proces poszukiwania ich następcy. Zainteresowanie udziałem w postępowaniu wyraziły Airbus Helicopters, Leonardo i Sikorsky (Nowozelandzkie SH-2 już w służbie, 2015-03-09).