Airbus jako przyczynę awarii silnika RR Tent 900 wskazał wadę łożyska, która spowodowała wyciek i zapłon oleju. W efekcie nastąpiło uszkodzenie dysku turbiny stopnia pośredniego.
Wadliwe łożysko mocowało wał napędzający turbiny silnika. W toku dochodzenia ustalono, że płonący olej podgrzał metalowe części turbiny, co spowodowało jej rozerwanie i, w konsekwencji, zniszczenie silnika (na zdjęciu z Australian Transport Safety Bureau - fragment rozerwanego dysku turbiny). Odłamki uszkodziły również skrzydło oraz ulokowane tam systemy bezpieczeństwa. Pomimo tego pilotowi udało się bezpiecznie wylądować w Singapurze (Qantas zawiesza loty A380, 2010-11-04).
Przed awarią A380 linii Quantas czterokrotnie występowały problemy z silnikami Trent 900 (trzy z incydentów dotyczyły turbin lub systemu olejowego). Johm Leahy z Airbusa, zapewnił że problem został usunięty w najnowszych silnikach Trent 900 (dedykowanych dla A380). Naprawiane są też już eksploatowane silniki. Oprócz wymiany wadliwych części zostanie ulepszone oprogramowanie sterujące turbiną, aby wyeliminować ryzyko ponownego rozerwania dysku.
Przedstawiciel Rolls-Royce ograniczył się do stwierdzenia, iż problemy techniczne wynikają ze specyficznej konstrukcji silników Trent 900 i nie dotyczą innych jednostek napędowych produkowanych przez brytyjską spółkę.
European Aviation Safety Agency wydała zalecenie dodatkowej kontroli silników. Do tej pory wycieki lub plamy oleju wykryto w 6 z 20 latających A380 (Wycieki z silników A380, 2010-11-09).