Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło
Autor: Dariusz Sałata, Krzysztof Sałata, Andrzej Wrona

Na 8 i 9 września 2010 zaplanowano kolejny trening systemu polskiej obrony powietrznej we współdziałaniu z samolotem AWACS, pod kryptonimem Eagle Talon. Choć podobne ćwiczenia wcześniej nazywane Fruit Fly odbywają się w naszym kraju regularnie od 2001, ich tegoroczna edycja przyniosła istotną nowość. Obok NATO-wskiego samolotu wczesnego wykrywania i naprowadzania, polskich jednostek lotniczych oraz obrony przeciwlotniczej, po raz pierwszy w tym przedsięwzięciu udział wzięły załogi i samoloty jednego z państw tzw. Grupy Wyszechradzkiej - Słowacji.

Powrót z misji  polsko-słowackiego klucza MiGów-29 / Zdjęcie: Andrzej Wrona

Większość sił lotniczych, biorących udział we wrześniowym Eagle Talon, stacjonowała na lotnisku 12. Bazy Lotniczej w Mirosławcu, które przy tej okazji odwiedziliśmy. Baza realizowała zadania z zakresu zabezpieczenia logistycznego jednostek realizujących misje bojowe w ćwiczeniach oraz zadania związane z zabezpieczeniem logistycznym samolotów Wojsk Lotniczych Republiki Słowackiej w ramach zapewnienia wsparcia państwa-gospodarza (HNS - Host Nation Suport). Ogółem 12. Baza Lotnicza zabezpieczała starty i lądowania dwóch samolotów MiG-29 Wojsk Lotniczych Republiki Słowackiej (z 1. Stihaci Letky - Eskadry Myśliwskiej ze Sliacu), dwóch samolotów MiG-29 z 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego, czterech samolotów MiG-29 z 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego oraz 10 samolotów Su-22 z 21. Bazy Lotnictwa Taktycznego. W tym miejscu dodajmy, że samoloty ze świdwińskiej 21. BLT stacjonują na mirosławieckim lotnisku od czerwca, w związku z pracami remontowymi prowadzonymi na ich macierzystym lotnisku. Nie ma już w Mirosławcu 8. Eskadry Lotnictwa Taktycznego, która w związku z reorganizacją 21. Bazy Lotniczej w nową strukturę bazy lotnictwa taktycznego, została rozformowana, a jej personel i samoloty włączone do świdwińskiej jednostki.

Także dla 12. Bazy Lotniczej, tak mocno już wrośniętej w lotniczy pejzaż Polski, było to jedno z ostatnich przedsięwzięć. Zapadły decyzje o rozformowaniu z dniem 1 stycznia 2011 bazy i powołaniu w jej miejsce 12. Komendy Lotniska, podporządkowanej 1. Skrzydłu Lotnictwa Taktycznego.

CEL: POWIDZ I PUCK

Przyloty MiGów nastąpiły 7 września, a wraz ze słowackimi dwudziestymi dziewiątymi przyleciał również transportowy L-410. Oprócz sił zgromadzonych w Mirosławcu w treningu wzięły udział F-16 startujące z bazy w Łasku, CASA z Krakowa, Sokół z GPR stacjonujący w Świdwinie, a należący do jednostki z Powidza oraz wyznaczone jednostki obrony przeciwlotniczej wszystkich rodzajów wojsk. Głównym założeniem ćwiczeń było sprawdzenie systemu dowodzenia i naprowadzania lotnictwa w trakcie realizacji zadań przechwytywania i zwalczenia celów powietrznych oraz prowadzenia działań osłonowych, którymi kierowano ze stanowiska dowodzenia systemu AWACS. Trenujące siły zostały tradycyjnie podzielone na dwie części red i blue. Samolot E-3A operował z bazy w Geilenkirchen w Niemczech. W Polsce gościł już dzień wcześniej, wykonując ćwiczebne podejścia do lądowania na wybranych lotniskach.

Niestety, czynniki niezależne od organizatorów i uczestników treningu nie pozwoliły przeprowadzić wszystkich zaplanowanych misji.

W środę 8 września, po omówieniu stawianych zadań i przygotowaniach do misji z Mirosławca, o 9:00 wystartowało 6 Su-22 i 8 MiGów-29, tworząc COMAO. Celem Su było lotnisko w Powidzu, na którym miały one zniszczyć pas startowy i infrastrukturę lotniskową. MiGi rozdzieliły się na dwa klucze po 4 samoloty. Wykonywały one zadania Sweep i Escort. Przeciwników miały godnych, bo były nimi F-16 z Łasku i Krzesin. Świdwińskie Su swoje zadanie wykonały niszcząc powidzką bazę.

W tym samym czasie odbywał się epizod podejmowania rozbitka przez śmigłowiec z GPR na poligonie Nadarzyce. Scenariusz zakładał, że jeden z samolotów został zestrzelony, a pilot pomyślnie się katapultował. Załoga SAR-owskiego Sokoła została skierowana przez nawigatora z AWACSa w miejsce prawdopodobnego lądowania pilota, gdzie musiała go odnaleźć i ewakuować.

więcej w numerze


Skrzydlata Polska - 10/2010
Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.