Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło
Autor: Bartosz Głowacki

Od 19 marca br. nad Libią wprowadzono strefę zakazu lotów. Pomijając wszelkie aspekty polityczne, związane z wydarzeniami na północy Afryki, warto przyjrzeć się bliżej operacjom prowadzonym w tym rejonie, a zwłaszcza typom statków powietrznych i uzbrojenia, które używane są przez wojska lotnicze działające pod egidą Organizacji Narodów Zjednoczonych. Dla niektórych z nich był to debiut bojowy.

Samoloty Rafale M na pokładzie lotniskowca Charles de Gaulle zmierzającego w stronę Libii / Zdjęcie: MO Francji

Działania związane z utworzeniem strefy zakazu lotów nad Libią noszą różne nazwy, w zależności od prowadzącego je kraju. Amerykanie nazwali je Odyssey Dawn, Brytyjczycy - Ellamy, Francuzi - Harmattan, a Kanadyjczycy Mobile. Od 25 marca komendę nad całością działań przejęło NATO, nadając im kryptonim Unified Protector.

Strefa została ustanowiona przez Radę Bezpieczeństwa ONZ 17 marca 2011, w celu zapobiegania atakom sił lojalnych Muammarowi Kaddafiemu na wojska rebeliantów, a zwłaszcza na ludność cywilną. Za przyjęciem rezolucji głosowała Bośnia i Hercegowina, Kolumbia, Francja, Gabon, Liban, Nigeria, Portugalia, Republika Południowej Afryki, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone, natomiast Brazylia, Niemcy, Chiny, Indie i Rosja wstrzymały się od głosu. Na mocy rezolucji m.in. wprowadzono strefę zakazu lotów nad Libią, upoważniono kraje członkowskie do użycia wszelkich środków niezbędnych do ochrony ludności cywilnej, a także zwiększono embarga na broń, zezwalając na przymusowe kontrole statków i samolotów.

Operacja została rozpoczęta pod komendą Dowództwa Sił Zbrojnych Stanów Zjednoczonych w Afryce, którym dowodzi gen. Carter Ham, natomiast dowództwo taktyczne operacji sprawował adm. Samuel J. Locklear, z pokładu okrętu USS Mount Whitney, znajdującego się na Morzu Śródziemnym.

Strefa zakazu lotów zaczęła obowiązywać oficjalnie od 19 marca. Tego dnia o 13:30 (14:30 czasu lokalnego) Paryż oficjalnie potwierdził, że w libijską przestrzeń powietrzną wleciały samoloty Armee de l'Air (lotnictwa wojskowego) - 8 samolotów Rafale z bazy lotniczej BA 113 Saint-Dizier (4 w wersji C - jednomiejscowej, wykonujące zadania myśliwskie oraz 4 w wersji B/C, po 2 rozpoznawcze i uderzeniowe), 2 uderzeniowe Mirage 2000D z BA 133 Nancy i 2 myśliwskie Mirage 2000-5F z BA 102 Dijon, wspierane przez 6 tankowców C-135F z BA 125 Istres i samolot wczesnego ostrzegania E-3F AWACS z BA 702 Avord. Do akcji rzucono też C-160G Gabriel rozpoznania elektronicznego, stacjonującego w bazie lotniczej Suda na Krecie. Zadaniem francuskiego lotnictwa było patrolowanie przestrzeni w promieniu 150 km od Bengazi. Jeden z francuskich myśliwców ostrzelał i zniszczył libijski pojazd wojskowy, ok. 100 km od Bengazi. Następnie samoloty Armee de l'Air zniszczyły cztery libijskie czołgi na południowy zachód od Bengazi, prawdopodobnie przy użyciu bomb AASM i/lub GBU-12. Francuskie samoloty przebywały nad terytorium przeciwnika ok. 2,5 h. Co ciekawe, samodzielna akcja Francuzów była pewnym zaskoczeniem dla innych koalicjantów. Pojawiły się nawet opinie, że działania pod Bengazi miały na celu ugruntowanie wizerunku Rafale jako nowoczesnego samolotu, sprawdzonego w rzeczywistych warunkach bojowych. Warto też wspomnieć, że miejsce ataku było wybrane nieprzypadkowo, ponieważ donoszono wcześniej, że stanowiska obrony przeciwlotniczej pod Bengazi nie są zdolne do przeciwdziałania, a jednostki lądowe nie są zbyt dobrze wyposażone w ręczne wyrzutnie pocisków ziemia-powietrze.


Skrzydlata Polska - 04/2011
Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.