Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło
Autor: Jacek Kruk

Przed 50 laty, 12 kwietnia 1961, w Związku Radzieckim zrealizowano pierwszy lot załogowy w Kosmos: Jurij Gagarin na pokładzie statku Wostok dokonał jednego okrążenia Ziemi w czasie 108 minut. Ten historyczny lot był z jednej strony urzeczywistnieniem odwiecznego marzenia człowieka o oderwaniu się od Ziemi, z drugiej zaś elementem wojny propagandowej pomiędzy Wschodem a Zachodem. Wyścig kosmiczny, zapoczątkowany w październiku 1957, wynikał nie tyle z gwałtownej potrzeby poznawania Wszechświata, ile raczej z chęci zademonstrowania technologicznej i militarnej przewagi przez każde z supermocarstw.

Gagarin w drodze na start (kwiecień 1961) / Zdjęcie: archiwum SP

Niezależnie od rzeczywistych przesłanek, loty załogowe w Kosmos stały się faktem i po półwieczu można się pokusić o próbę bilansu dokonań człowieka na tym polu. Obecnie wyścig kosmiczny supermocarstw zastąpiony został ich współpracą, która trwa od połowy lat 90. ubiegłego wieku, a jej najbardziej spektakularnym efektem jest międzynarodowa stacja kosmiczna ISS. Pierwotny układ dwubiegunowy trwa nadal - nieznacznie tylko zachwiany przez pojawienie się trzeciego gracza - Chin. Chińczycy rozpoczęli swe loty załogowe w 2003 i jak dotąd zrealizowali tylko trzy krótkie misje z udziałem 6 taikonautów, ich program załogowy pozostaje (na razie!) na uboczu wielkiej astronautyki.

Początkowo loty załogowe sprowadzały się do osiągania coraz to nowych rubieży, z których najdalszą pozostaje do dziś Księżyc. Ten cel postawili sobie Amerykanie zaledwie 1,5 miesiąca po historycznym locie Gagarina, w słynnym przemówieniu prezydenta Kennedy'ego przed połączonymi izbami Kongresu USA. Cała dekada lat 60. ubiegłego wieku to praktycznie wyścig na Księżyc, w którym Związek Radziecki oficjalnie nie uczestniczył, ale na to, oczywiście, mało kto dał się nabrać. Rosjanie ten wyścig przegrali i dopiero w drugiej połowie lat 80., w okresie jawności i pieriestrojki przyznali się do fiaska swego programu misji księżycowych.

Amerykanie w latach 1968-1972 przeprowadzili 9 załogowych misji w rejon Księżyca, sześć z nich zakończyło się lądowaniem na powierzchni naszego satelity. Dwunastu astronautów stanęło na powierzchni Księżyca: Armstrong i Aldrin (Apollo-11), Conrad i Bean (Apollo-12), Shepard i Mitchell (Apollo-14), Scott i Irwin (Apollo-15), Young i Duke (Apollo-16) oraz Cernan i Schmitt (Apollo-17). Kolejnych dwunastu znalazło się w rejonie orbity Księżyca, czyli 380 tysięcy km od Ziemi. Pozostali spośród 519 kosmonautów, astronautów i taikonautów nie oddalali się od naszej planety bardziej, niż na kilkaset km...

Zdobycie Księżyca pozostaje najbardziej doniosłym osiągnięciem astronautyki załogowej w całej jej historii, mimo że upłynęło od niego z górą 40 lat. Kolejnym logicznym krokiem w dziedzinie eksploracji Kosmosu wydawał się lot na Marsa, ale nadal pozostaje on daleko poza zasięgiem ludzkich możliwości. Nawet powrót na Księżyc, do którego przymierzali się Amerykanie w 2004, okazał się mrzonką. Eksplorację dalszych rejonów Kosmosu człowiek musiał powierzyć automatom, sam natomiast zajął się eksploatacją Kosmosu, ale ograniczoną do bliskiej przestrzeni wokółziemskiej. W ten sposób rozpoczęła się epoka stacji orbitalnych, która trwa do dziś.


Skrzydlata Polska - 04/2011
Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.