17 marca br., w Warszawie, swoje plany, poświęcone współpracy związanej z zakupem samolotów LIFT dla Sił Powietrznych, ujawnili przedstawiciele Czech. W spotkaniu z mediami udział wzięli: Jiří Šedivý - I wiceminister obrony Republiki Czeskiej, Jan Bechter - ambasador Republiki Czeskiej w Polsce oraz Ladislav Šimek - prezes przedsiębiorstwa Aero Vodochody.
Jak stwierdził na wstępie minister Šedivý polsko-czeska współpraca w zakresie obronności ma długą historię, a jej kontynuowanie to strategiczna kwestia dla obu krajów. Polska i Czechy mają doskonałe kompetencje i potencjał, jeśli chodzi o przemysł lotniczy. W Polsce działa wiele zakładów mających świetne rekomendacje branży lotniczej. Natomiast Aero Vodochody należy do światowej czołówki producentów wojskowych szkoleniowych samolotów odrzutowych - dodał minister Šedivý.
Ladislav Šimek zauważył, że Aero Vodochody ma wszelkie kompetencje, by spełnić oczekiwania Sił Powietrznych w przetargu na samoloty LIFT. - Jesteśmy przekonani, że propozycja Aero jest najatrakcyjniejsza ze względu na niską cenę i koszt eksploatacji, niższy od konkurencji.
Czesi oferują Polsce samoloty dwumiejscowe, oznaczone jak L-159B PL, które byłyby wyprodukowane od podstaw w zakładach Aero, mieszczących się w miejscowości Odolena Voda, nieopodal Pragi. (Na marginesie warto przypomnieć, że dotychczas wyprodukowano zaledwie jeden egzemplarz L-159B, który wciąż znajduje się w zakładach w Odolenej Vodzie).