Etihad Airways zakupiły 49% udziałów linii Jat Airways. Nowe towarzystwo zmieniło nazwę na Air Serbia.
Umowa w tej sprawie została zawarta na początku miesiąca w Belgradzie. Jej sygnatariuszami byli wicepremier Serbii Aleksandar Vučić i prezes Etihad James Hogan.
Warunki porozumienia określają, że w dziewięcioosobowej radzie nadzorczej nowej linii Serbia będzie miała większość, czyli 5 członków. Do rządu tego kraju będzie także należało 51% jej udziałów.
Belgrad i Etihad zainwestują w nową linię po 100 mln USD, w trakcie następnych 5 lat. Arabskie towarzystwo przekaże od razu na rzecz Air Serbia 40 mln USD. Kwota ta 1 stycznia 2014 zostanie zamieniona na akcje.
We flocie narodowego przewoźnika Serbii pojawią się 2 nowe Airbusy A 319. Do końca br. dołączy do nich kolejnych 8, tego samego typu. Zastąpią one używane dotychczas Boeingi 737-300, w liczbie 10.
W przyszłości przewoźnik zamierza zakupić nowe samoloty wąskokadłubowe – pod uwagę brane są Airbusy A320neo (Pierwsze A320neo dla Afryki, 2013-07-05) lub Boeingi 737 MAX (Boeingi 737 MAX dla Travel Service, 2013-08-08). Siatka połączeń Air Serbia ma objąć m.in. Abu Zabi, Banja Lukę, Bejrut, Bukareszt, Budapeszt, Kair, Kijów, Lublanę, Pragę, Sofię, Warnę i Warszawę. Rejsy rozpoczną się w październiku.
Przejęcie udziałów serbskich Jat Airways to kolejny krok w inwestycjach Etihad w Europie. Linia ma już ponad 29% udziałów w niemieckich AirBerlin, 40% w Air Seychelles, ponad 10% w Virgin Australia oraz 3% w irlandzkich Aer Lingus. Bliskie finalizacji jest nabycie 24% indyjskich Jet Airways.