Amerykańska rakieta nośna Dragon 9 z satelitą Dragon wybuchła dziś w trzeciej minucie po starcie z Przylądka Canaveral. Rakieta kompanii SpaceX miała dostarczyć zaopatrzenie na ISS/MKS.
Rakieta nośna Dragon 9 v1.1, wyprodukowana na zlecenie NASA przez kompanię SpaceX, wystartowała dziś o 10:21 czasu lokalnego (14:21 UTC) z Space Launch Complex 40 na Przylądku Canaveral. Miała ona wynieść satelitę Dragon z 2477 kg ładunku – zaopatrzeniem i wyposażeniem naukowym – dla Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ang. ISS - International Space Station; ros. MKS - Mieżdunarodnaja Kosmiczeskaja Stancyja). Misja CRS-7 zakończyła się niepowodzeniem – w 139 sekundzie nastąpił wybuch.
Nie wiadomo, co było przyczyną katastrofy. Doniesienia mówią o problemach z ciśnieniem tlenu w zbiorniku rakiety. Właściciel SpaceX, Elon Musk poinformował na Twitterze, że problemy pojawiły się przed odłączeniem pierwszego stopnia. Przed eksplozją czujniki zarejestrowały nadciśnienie w zbiorniku z ciekłym tlenem (Twarde lądowanie pierwszego stopnia Falcona 9, 2015-04-15).
Dragon miał dotrzeć do ISS/MKS pojutrze (Falcon 9 wystartował z Dragonem, 2015-01-10; Trzeci lot Dragona na ISS, 2014-04-19). To już drugie z rzędu niepowodzenie dostawy. Poprzednia awaria miała miejsce 28 kwietnia br. Rakieta nośna Sojuz 2.1a nie zdołała wówczas wynieść na zaplanowaną orbitę satelity Progress M-27M (Sojuz-U wystartował z Bajkonuru , 2015-02-17). Kolejną próbę Rosjanie mają podjąć w piątek. Zapasy żywności na ISS/MKS szacowane są na 4 miesiące.