Ponad cztery tysiące irackich żołnierzy przeszło specjalne kursy szkoleniowe, zorganizowane przez instruktorów wojskowych z Nowej Zelandii i Australii.
Ministerstwo obrony Nowej Zelandii poinformowało o zakończeniu kolejnego kursu szkoleniowego w Iraku. W ostatnich miesiącach ponad 200 irackich podoficerów zdobyło umiejętności, niezbędne do dowodzenia żołnierzami na polu walki. Dotąd połączony zespół instruktorów wojskowych z Nowej Zelandii i Australii zdołał przeszkolić ponad 4 tys. Irakijczyków (Irakijczycy zakończyli szkolenie, 2015-09-25).
Szkolenia prowadzone są m.in. w Camp Taji, położonym ok. 30 km od Bagdadu. Iraccy żołnierze zapoznają się tam z zasadami prowadzenia działań zbrojnych na asymetrycznym polu walki. Zdobywają również umiejętności odczytywania map, udzielania pomocy medycznej rannym, czy współpracy z lokalną ludnością podczas starć z bojówkarzamia organizacji ekstremistycznych.
Decyzja o wysłaniu nowozelandzkich instruktorów wojskowych do Iraku została ogłoszona w lutym 2015. Pierwsza grupa Nowozelandczyków znalazła się na Bliskim Wschodzie wiosną ub.r. (Nowa Zelandia przygotowuje się do irackiej misji, 2015-04-09). Misja szkoleniowa ma trwać 2 lata. Jej koszt obliczany jest na ok. 65 mln NZD (171 mln zł).