We wtorek, 6 sierpnia 2024 miała miejsce niecodzienna, skomplikowana akcja ratownicza, w której wzięły udział dwa śmigłowce i samolot Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Jako pierwsza do lotu w celu przetransportowania pięćdziesięciokilkuletniego mężczyzny z województwa pomorskiego, który doznał oparzeń około 80% powierzchni ciała została wezwana załoga śmigłowca EC-135P3 z Gdańska (Ratownik 3).
Stan poszkodowanego wymagał przetransportowania go do specjalistycznego szpitala, znajdującego się w Siemianowicach Śląskich, dlatego podjęto decyzję o włączeniu do akcji Samolotowego Zespołu Transportowego. Załogi śmigłowca i odrzutowca Learjet 75 (SP-MXS) spotkały się na lotnisku w Malborku, gdzie nastąpiło przekazanie pacjenta na pokład samolotu, który wyruszył w 36-minutowy lot do Międzynarodowego Portu Lotniczego Katowice im. Wojciecha Korfantego w Pyrzowicach.
Po wylądowaniu na pacjenta oczekiwała już załoga śmigłowca LPR z Katowic (Ratownik 4), która przejęła go i przetransportowała bezpośrednio do szpitala w Siemianowicach Śląskich.
Realizacja tej akcji wymagała koordynacji działań na wielu poziomach, dzięki czemu poszkodowany mógł szybko mógł uzyskać specjalistyczną pomoc (Incydent ze śmigłowcem LPR na A2, 2024-06-09, Nowa baza LPR w Warszawie, 2024-04-10).