Rząd iracki negocjuje zakup 24-36 samolotów szkolno-bojowych L-159A z magazynów czeskich wojsk lotniczych. Miałby za nie zapłacić ropą naftową.
Do niedawna rząd iracki rozważał zakup nowych samolotów szkolno-bojowych, biorąc pod uwagę głównie koreańskie T-50, włoskie M-346 i brytyjskie Hawki. Od kilku miesięcy brany pod uwagę jest tańszy wariant - pozyskanie czeskich L-159A ALCA (Czeskie L-159 dla Iraku?, 2011-05-24). Czeski rząd wspólnie z producentem samolotów - Aero Vodochody, od lat poszukują nabywców na niepotrzebne, przechowywane od 2004 w hangarach wojsk lotniczych maszyny. Oferowano je także Polsce (LIFT: ostateczna rozgrywka, 2011-06-06).
W maju 2011 czeski premier Petr Necas podczas wizyty w Bagdadzie zaoferował 24 L-159A Irakowi. W sierpniu pojawiła się informacja możliwej dostawie 36 samolotów tego typu w zamian za iracką ropę naftową. Według Avio News, obecnie trwają intensywne negocjacje dotyczące szczegółów transakcji. Rozmowy na ten temat ma prowadzić premier Iraku Nouri al-Maliki w czasie styczniowej wizyty w Pradze. Możliwe jest nawet podpisanie kontraktu. Dążenie do sfinalizowania transakcji miało być głównym powodem opóźnienia tej wizyty, planowanej pierwotnie na koniec grudnia.