Minister obrony Bułgarii, Anju Angełow poinformował, że negocjacje w sprawie zakupu 8 myśliwców wielozadaniowych powinny zakończyć się w 2014. Sofia zarezerwowała na ten cel 400 mln USD.
Bułgaria rozpoczęła oficjalną procedurę zakupu 8 myśliwców wielozadaniowych na początku ubiegłego roku. W styczniu 2011 resort obrony tego kraju wystosował zapytanie ofertowe dotyczące 6 maszyn jednoosobowych i 2 szkolno-bojowych. Mogą być zarówno nowe, jak i używane. Zastąpią stare MiG-21Bis i Su-25K, z których jedynie kilka znajduje się w stanie zdatnym do lotu.
Odpowiedzi nadesłali wszyscy liczący się gracze półkuli zachodniej. Saab oferuje nowe Gripeny C/D, Dassault używane Mirage 2000-5 lub nowe Rafale, EADS nowe, w pełni wielozadaniowe Typhoony 3. transzy dostaw, Amerykanie proponują nowe i używane F-16 (modele C/D Block 50/52 i A/B Block 25) oraz nowe F/A-18E/F (Myśliwskie odpowiedzi w Sofii, 2011-05-06), wreszcie Włochy – używane Eurofightery pierwszych partii produkcyjnych.
Według wczorajszej wypowiedzi ministra Angełowa, Bułgaria zamierza podpisać umowę o zakupie samolotów w 2014 i jeszcze pod koniec roku lub na początku 2015 rozpocząć pierwsze loty. Jednocześnie ujawnił, że na przedsięwzięcie zarezerwowano wstępnie 400 mln USD, nieco ponad 300 mln Euro. To istotna suma w całości wydatków modernizacyjnych Bułgarii, które do 2020 powinny zamknąć się kwotą 2 mld lewów (Bułgaria: 1,5 mld USD na modernizację, 2011-04-25).
Ograniczone środki na zakup myśliwców preferują używane samoloty. W istocie nawet najtańsze konstrukcje – jak Gripen czy F-16 – wraz z niezbędnymi urządzeniami i usługami pomocniczymi oraz minimalnym pakietem amunicji, muszą kosztować ok. 100 mln USD za egz. Wskazują na to także nieoficjalne informacje o cenach Eurofighterów. Nowe wyceniono na 80 mln Euro (bez pakietu pomocniczego), zaś Włosi, proponujący używane samoloty Transzy 1, chcą 35 mln Euro.