Według przedstawicieli południowokoreańskiego resortu obrony, użytkowane przez siły zbrojne tego państwa bezzałogowe śmigłowce Schiebel Camcopter S-100 są podatne na zakłócanie sygnału nawigacji satelitarnej (GPS).
Informację na ten temat podała południowokoreańska agencja prasowa Yonhap, powołująca się na źródła w resorcie obrony. Według Seulu, użytkowane Camcopter S-100 mają być podatne na próby zakłócania sygnału GPS, co w dużym stopniu utrudnia ich eksploatację, a w skrajnych przypadkach grozi nawet rozbiciem bsl.
Koreańczycy doszli do takich wniosków po zbadaniu przyczyn wypadku z maja 2012. Podczas lotu próbnego, jeden z południowokoreańskich S-100 z niewyjaśnionych przyczyn spadł na ziemię. Analiza przebiegu lotu rozbitego bsl oraz funkcjonowania jego urządzeń pokładowych wykazała wadliwe działanie układu łączności satelitarnej. W ocenie Seulu, awaria była skutkiem zakłócania sygnału GPS przez wojska Korei Północnej. Co ciekawe, początkowo informowano o tym, że do wypadku doszło, gdy Camcopter spadł na samochód służący do jego transportu (Śmierć operatora Camcoptera S-100, 2012-05-10).
Częściowym tylko pocieszeniem jest dla użytkownika fakt, iż południowokoreańskie Camcopter S-100 wyposażone są w zapasowy układ nawigacji bezwładnościowej (INS). W ocenie Seulu, opieranie się jedynie na tym jednym rozwiązaniu, przy niemożności użytkowania łącza GPS, w dużym stopniu ogranicza zdolności bezzałogowców.
W ocenie części komentatorów, jeżeli Schiebel nie będzie w stanie rozwiązać powstałego problemu, Seul może zdecydować się nawet na wycofanie z linii S-100. Wówczas na nowo odżyłyby szanse na zakup przez Koreańczyków konkurencyjnego produktu szwedzkiego Saaba, bsl Skeldar. Szwedom udało się ostatnio wygrać przetarg na morskie bezzałogowce dla Armada Española (marynarki wojennej Hiszpanii) (Saab potwierdza sprzedaż Skeldarów, 2013-07-11, Hiszpania testuje Skeldara, 2013-09-09). W rywalizacji o hiszpańskie zlecenie udział brali również Austriacy.