Powodzeniem zakończyła się próba podwójnego przechwytywania celów systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej MEADS (Medium Extended Air Defense System).
Próba została przeprowadzona wczoraj na terenie ośrodka testowego US Army White Sands w Nowym Meksyku. Jej scenariusz zakładał wykrycie oraz eliminację nadlatujących z przeciwnych kierunków: bezzałogowego celu latającego QF-4 oraz pocisku balistycznego krótkiego zasięgu, MGM-52 Lance.
Według informacji przekazanych przez spółkę joint venture MEADS International, wszystkie założenia próby miały zostać zrealizowane. Radar obserwacyjny wykrył nadlatujące cele, po czym przesłał informację o nich do nadrzędnego systemu kierowania ogniem. Ten przekazał odpowiedzialność z ich śledzenie dla radaru dookólnego MFCR (Multifunction Fire Control Radar) (Próba MFCR, 2013-10-22). Po obliczeniu trajektorii lotu QF-4 i MGM-52 Lance, system wystrzelił w ich kierunku dwa pociski PAC-3 MSE (Missile Segment Enhancement), skutecznie eliminując zagrożenie.
Próba była wyjątkową w historii rozwoju MEADS. Po raz pierwszy bowiem system potwierdził swą wartość eliminując nie jeden (Udany test MEADS, 2012-12-03), a dwa nadlatujące z przeciwnych kierunków cele powietrzne. Potwierdzono tym samym możliwość dookólnego śledzenia przez omawiany system przestrzeni powietrznej oraz eliminacji m.in. wrogich pocisków balistycznych/samosterujących, nadlatujących z przeciwnych kierunków. Cecha ta czyni MEADS bardziej efektywnym niż obecnie użytkowane zestawy Patriot, których standardowe radiolokatory zapewniają wykrycie celu w wiązce o kącie zaledwie 90°.
Warto zaznaczyć, że wczorajsza próba MEADS była najprawdopodobniej ostatnią w najbliższym czasie. Program rozwoju omawianego systemu będzie musiał zostać zawieszony ze względu na brak środków finansowych na jego kontynuację (Koniec MEADS, 2011-02-18).